Lektura duchowa

Dla prowadzenia życia duchowego i postępu w nim konieczna jest codzienna lektura duchowa.
W księdze Sentencji św. Izydora, biskupa, czytamy:

„Oczyszczamy się modlitwami, dokształcamy czytaniem; jedno i drugie jest dobre, jeśli można sobie na to pozwolić równocześnie; jeżeli nie, to lepiej modlić się, niż czytać.
Kto chce być zawsze z Bogiem, powinien często modlić się i czytać. Albowiem, kiedy modlimy się, rozmawiamy z samym Bogiem, kiedy natomiast czytamy, Bóg mówi z nami.
Wszelki postęp ma swój początek w czytaniu i rozważaniu. To, czego nie wiemy, poznajemy z lektury, to zaś, czego nauczyliśmy się, utrwalamy w pamięci przez rozważanie.
Czytanie ksiąg świętych przynosi podwójną korzyść: wyrabia zdolność umysłu do pojmowania oraz odwraca człowieka od marności światowych i prowadzi do umiłowania Boga”.

Św. Jan Bosko już w młodym wieku, wśród swoich postanowień miał i takie: Codziennie jakiś czas poświęcę na lekturę duchową.
W czasach zamętu powszechnego różni ludzie szukają treści duchowych. Niektórzy biegają za bibułami różnymi, niektórzy uzurpują sobie prawo do codziennej gorącej linii z Niebem. Zamęt. A przecież, przecież… mamy do dyspozycji skarbiec dwóch tysięcy lat pewnej, katolickiej, prawdziwej, pożywnej doktryny duchowej. Do niej sięgajmy! Wyborny dział naszej Biblioteki ’58.
Autorzy, którzy dadzą nam niezawodne wskazówki dla rozwoju życia duchowego to m.in.: św. Franciszek Salezy, św. Alfons Liguori, św. Jan od Krzyża, św. Teresa z Avili.

Św. Teresa z Avili

Czytajmy.
Czytajmy codziennie!


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube