
Itaque, caríssimi mei, cum metu et tremore vestram salutem operámini.
„A przeto, umiłowani moi, zabiegajcie o własne zbawienie
z bojaźnią i drżeniem” (Flp 2, 12).
Straszną jest rzeczą umierać ze świadomością, że się nie odprawiało dobrze spowiedzi.
Św. Teresa z Avili wołała do kapłanów: „Kaznodzieje moi, prawcie kazania, a prawcie je przeciw niegodnym spowiedziom, albowiem wskutek złych spowiedzi więcej niż połowa chrześcijan idzie na potępienie”.
Spowiadajmy się zawsze dobrze, wypełniając dokładnie pięć warunków dobrej spowiedzi:
1. Rachunek sumienia.
2. Żal za grzechy.
3. Mocne postanowienie poprawy.
4. Wyznanie grzechów czyli szczera spowiedź (przy grzechach ciężkich
podajemy ich LICZBĘ i ważniejsze okoliczności).
5. Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu.
Jeśli trzeba, przygotujmy się solidnie i odprawmy dobrze spowiedź generalną. Jeśli trzeba – z całego życia.
Spowiadajmy się zawsze dobrze, szczerze, i módlmy się o łaskę dobrej spowiedzi przed śmiercią. W tej intencji odmawiajmy codziennie Litanię do św. Józefa.
Zresztą, każdą spowiedź odprawiajmy tak, jakby to była nasza ostatnia spowiedź w życiu.
„Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie
i znaleźli łaskę dla uzyskania pomocy w stosownej chwili” (Hbr 4, 16).
Więcej o spowiedzi m.in. tutaj
Książka pomocna tutaj

Serce Jezusa, cierpliwe i wielkiego miłosierdzia, zmiłuj się nad nami.
You must be logged in to post a comment.