Miesiąc: lipiec 2021

Wierność do końca

Msza Święta w rycie rzymskim jest kultem katolickim.
Msza posoborowa jest kultem reformowanym.
Wymogiem wiary katolickiej jest związanie się wyłącznie, dożywotnio i nieodwołalnie z kultem katolickim. Weryfikacją naszej wiary będzie związanie się wyłącznie, dożywotnio i nieodwołalnie z kultem katolickim. Do końca.


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.

Ani jedna Msza Święta mniej!

Msza Święta w rycie rzymskim jest kultem własnym Kościoła Katolickiego – po wsze czasy. Msza Święta w rycie rzymskim jest kultem katolickim, miłym Niebu, doskonałym w każdym detalu. Jest doskonałym uwielbieniem Boga w Trójcy Świętej Jedynego i w najwyższym stopniu przyczynia się do uświęcenia dusz i zbawienia świata. Najskuteczniej powstrzymuje działanie szatana w świecie.
Ujęcie Mszy Świętej – choćby jednej! – jest umniejszeniem czci Bożej, umniejszeniem pożytku dla dusz i grozi wzmożonym działaniem diabła w świecie.
Biskupi i kapłani katoliccy – nie tylko z nazwy, lecz de facto – staną na wysokości zadania i dołożą wszelkich starań, i poniosą wszelkie ofiary, aby na świecie nie ubyło choćby jednej katolickiej Mszy Świętej!


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.

Kazanie na święto Św. Jakuba Apostoła, 25.07.2021 r., Ta Msza Święta jest nie tylko dozwolona, ale NAKAZANA!

Kazanie na święto Św. Jakuba Apostoła, 25.07.2021 r.
Msza Święta w rycie rzymskim.
Ks. Jacek Bałemba SDB.

Ta Msza Święta jest nie tylko dozwolona, ale nakazana!
Św. Pius V, Bulla Quo primum

Pobierz »

.


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.

Kapłan i zakonnik wierny do końca katolickiej Mszy Świętej

O. Roger-Thomas Calmel OP (1914-1975), kapłan katolicki, zakonnik, dominikanin, teolog, tomista. 27 listopada 1969 roku, trzy dni przed wprowadzeniem nowej mszy (Novus Ordo Missae), ojciec Calmel na łamach czasopisma Itinéraires wyraził publicznie swoje stanowisko:

Pozostaję wierny Mszy tradycyjnej, która została skodyfikowana, lecz nie wyprodukowana, przez Świętego Piusa V w XVI wieku, w zgodności z wielowiekową praktyką. Odrzucam zatem Ordo missae Pawła VI.
Dlaczego? Dlatego, że w rzeczywistości to Ordo Missae nie istnieje. To, co istnieje, to trwająca i powszechna rewolucja liturgiczna, na którą pozwolił lub której chciał aktualny Papież, która w tym momencie przybiera maskę Ordo Missae z 3 kwietnia 1969. Jest prawem każdego kapłana odmówić noszenia tej maski rewolucji liturgicznej. Uważam za mój kapłański obowiązek odrzucić celebrowanie mszy w rycie dwuznacznym.
Jeśli zaakceptujemy ten nowy ryt, który sprzyja pomieszaniu Mszy katolickiej z ucztą protestancką – jak utrzymują dwaj kardynałowie (Bacci i Ottaviani) i jak wykazują solidne analizy teologiczne – szybko przejdziemy od mszy zamiennej (jak zresztą uznaje to pewien pastor protestancki) do mszy całkowicie heretyckiej, czyli żadnej. Zainicjowana przez Papieża, a potem pozostawiona Kościołom narodowym, reforma liturgiczna mszy będzie prowadziła do piekła. Jakże można to zaakceptować i z tym współdziałać?
Zapytacie mnie: Czy zachowując, wobec wszystkich i przeciw wszystkiemu, odwieczną Mszę, przemyślałeś dobrze, na co się wystawiasz? Z pewnością. Wystawiam się, by tak powiedzieć, na wytrwanie na drodze wierności mojemu kapłaństwu, a zatem na złożenie Najwyższemu Kapłanowi, który jest naszym najwyższym Sędzią, pokornego świadectwa mojego urzędu kapłańskiego. Wystawiam się także na umocnienie w wierze wiernych zagubionych i kuszonych do sceptycyzmu i rozpaczy. W rzeczywistości każdy kapłan, który pozostaje wierny rytowi Mszy skodyfikowanemu przez Świętego Piusa V, wielkiego Papieża dominikańskiego doby kontrreformacji, umożliwia wiernym branie udziału w świętej Ofierze, bez żadnej możliwej dwuznaczności, i w komunii, bez ryzyka bycia oszukanym, ze Słowem Boga wcielonym i złożonym w ofierze, które staje się realnie obecne pod świętymi Postaciami. Przeciwnie, kapłan, który stosuje się do nowego rytu, złożonego z różnych kawałków przez Pawła VI, ze swej strony współpracuje w stopniowym ustanowieniu mszy zakłamanej, gdzie Obecność Chrystusa nie będzie już autentyczna, lecz przekształci się w puste wspomnienie; dlatego też Ofiara Krzyża nie będzie niczym innym, jak religijnym posiłkiem, gdzie będzie się spożywało trochę chleba i piło trochę wina. Dokładnie tak, jak protestanci. Do jakich więc to doczesnych nieszczęść i do jakich kłopotów miałoby prowadzić odrzucenie współpracy w rewolucyjnym zaprowadzaniu tej dwuznacznej mszy, skierowanej na zniszczenie Mszy? Pan to wie, wystarczy więc Jego łaska. W rzeczywistości, łaska Serca Jezusowego, która aż do dzisiaj jest nam dana dzięki świętej Ofierze i sakramentom, wystarczy zawsze. I dlatego Pan tak spokojnie mówi nam: „Kto straci swe życie na tym świecie z mego powodu, zachowa je na życie wieczne” (…).
Zwykła uczciwość zatem, lecz nieskończenie bardziej honor kapłański, wymagają ode mnie, abym nie odważył się bezwstydnie przehandlować Mszy katolickiej, otrzymanej w dniu moich święceń kapłańskich. A ponieważ chodzi tu o bycie lojalnym, przede wszystkim w materii o Boskiej powadze, nie ma na świecie autorytetu, choćby był to autorytet papieski, który mógłby mnie powstrzymać. Zresztą, pierwszą próbą wierności i miłości, którą kapłan powinien dać Bogu i ludziom, jest zachowanie nietkniętym nieskończenie cennego depozytu, który został mu powierzony, gdy Biskup włożył nań ręce. I przede wszystkim z tej próby wierności i miłości będę sądzony przez najwyższego Sędziego. Ufam, że Najświętsza Dziewica Maryja, Matka Najwyższego Kapłana, uprosi mi łaskę pozostania wiernym aż do śmierci Mszy katolickiej, prawdziwej i bez dwuznaczności. Tuus sum ego, salvum me fac. Twoim jestem, zbaw mnie.

źródło: Chiesa e post concilio, tł. wł. ks. J. B.


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.

Odsłony destrukcji

Wenecja. Rok 1978. Patriarchą Wenecji był ówcześnie kard. Albino Luciani, późniejszy Jan Paweł I. W kościele św. Symeona (San Simeone Piccolo) ks. Siro Cisilino (zmarły w 1987 roku) odprawiał Mszę Świętą w rycie rzymskim. 20 lutego otrzymał od patriarchy następujące pismo:

„Otrzymujemy informacje, że pomimo powtarzających się ostrzeżeń, w kościele San Simeone Piccolo ma w dalszym ciągu miejsce odprawianie Mszy według rytu, który dzisiaj nie jest już dopuszczalny, przy coraz większym udziale wiernych.
Dowiadujemy się także, że szerzy się informacje celem pozyskania obecności innych osób na tej Mszy: mamy w ręku powieloną kartkę zawierającą rodzaj kalendarza liturgicznego i wykaz godzin różnych celebracji. Kartki zostały zapewne powielone po to, aby dotarły do różnych osób, co potwierdza, że propaganda przybiera szerszy zakres. Jako że wszystko to pozostaje w kontraście z tym, co zostało uzgodnione oraz z aktualnymi normami liturgicznymi i prawnymi, zarządzamy, co następuje:

1° Zakazuje się jakimkolwiek tytułem celebracji Mszy more antiquo w kościele San Simeone Piccolo, jak i na całym terytorium Diecezji.
2° W samym kościele San Simeone Piccolo zakazuje się jakiejkolwiek celebracji liturgicznej bez uprzedniego uzgodnienia i pozwolenia Proboszcza i Wikariusza parafii San Simeone Grande.
3° Udziela się przewielebnemu Księdzu Siro Cisilino pozwolenia (la facoltà) na celebrowanie Mszy Świętej more antiquo wyłącznie w swoim mieszkaniu.

Powyższe zalecenia obowiązują od dnia ich otrzymania. Ufając w wolę zastosowania się do powyższego, błogosławię z serca”.


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.

…jest Mszą Świętą po wszystkie czasy.

Abp Marcel Lefebvre podczas słynnego kazania wygłoszonego dnia 29 sierpnia 1976 roku w Lille do zgromadzonych 11 tysięcy wiernych, mówił:

„Nie jesteśmy przeciwko nikomu. Nie jesteśmy komandosami. Nie chcemy nikomu robić krzywdy. Chcemy tylko, aby pozwolono nam wyznawać naszą wiarę w Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Ale właśnie to wypędza nas z naszego Kościoła. Wypędza się tych biednych kapłanów odprawiających tradycyjną Mszę Świętą, przez którą zostali uświęceni wszyscy nasi święci, święta Joanna d’Arc, święty Proboszcz z Ars, święta Teresa od Dzieciątka Jezus. Widzicie też, jak kapłani brutalnie zostają wypędzani ze swoich parafii, dlatego że odprawiają tę Mszę Świętą, która przez stulecia uświęcała świętych! To absurd. Chciałbym niemal powiedzieć, że jest to historia wymyślona przez szaleńca. Zadajemy sobie pytanie, czy nam się to wszystko śni? To przecież niemożliwe, że ta Msza Święta stała się dla naszych biskupów czymś strasznym, dla tych, którzy powinni przecież strzec naszej wiary. Ale my będziemy strzegli Mszy Świętej świętego Piusa V. A dlaczego? Dlatego, że Msza świętego Piusa V jest Mszą Świętą od dwudziestu stuleci, jest Mszą Świętą po wszystkie czasy. Jest ona nie tylko Mszą Świętą świętego Piusa V, ona uosabia naszą wiarę, potrzebujemy tej ostoi dla naszej wiary”.


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.

Wierność kapłańska woła o kontynuację!

Na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku, i później, garstka Biskupów i Kapłanów dała świadectwo wierności bulli Św. Piusa V Quo prímum témpore.
Jednym z tych bohaterskich kapłanów był Ks. Gommar A. De Pauw (1918-2005). Tak kompetentnie uzasadniał swoją wierność katolickiej Mszy Świętej – wzruszające świadectwo:

(Jeśli nie pojawią się napisy polskie, możemy je włączyć,
w dolnym rogu klikając na czwartą ikonkę od prawej).


„Przyjaciele, najważniejszym dniem w moim życiu był dzień, w którym zostałem wyświęcony na kapłana. «Sacerdos in aeternum» – zwykł mawiać Kościół Rzymski w tamtych czasach, w czasach Piusa XII. «Sacerdos in aeternum» –  po łacinie, «Kapłan na wieki» – w jakimkolwiek języku.
W dniu poprzedzającym święcenia kapłańskie otrzymałem tę oto księgę, której łaciński tytuł brzmi: «Missale Romanum», Mszał Rzymski, rzymska księga mszalna. I, jak było w przypadku każdego wyświęconego przed reformacją II Soboru Watykańskiego, każdego papieża, wszystkich kardynałów, wszystkich biskupów i większości współczesnych kapłanów, jak było w przypadku każdego z nich, biskup kazał mi położyć lewą dłoń na tej księdze, podnieść prawą rękę, i złożyć tę uroczystą przysięgę: «Dobrowolnie i bez zastrzeżeń przyjmuję w całości apostolskie i kościelne tradycje jednego, świętego, katolickiego i apostolskiego Kościoła Rzymskiego. Obiecuję, przyrzekam i uroczyście przysięgam, że będę zachowywał i przestrzegał tych tradycji nienaruszenie, aż do ostatniego tchu mego życia».
Najważniejszą i najświętszą z tych tradycji jest ofiara Mszy Świętej – Mszy naszych przodków, tradycyjnej Mszy łacińskiej, niekiedy nazywanej Mszą trydencką papieża Piusa V, ponieważ to na prośbę ojców soborowych, którzy obradowali w latach 1545-1563 we włoskim mieście Trydent, to na prośbę ojców Soboru Trydenckiego papież Pius V dał nam tradycyjną Mszę łacińską, jak zwykliśmy ją nazywać i którą pokochaliśmy.
Nie! Papież Pius V nie wprowadził NOWEJ Mszy i nie nazwał jej swoim imieniem. Gdyby w najmniejszym nawet stopniu spróbował to uczynić, żaden z jego następców na tronie Piotrowym nie ważyłby się go kanonizować i uznać oficjalnie za świętego naszego Kościoła. A tego właśnie dokonał papież Klemens XI w 1712 roku, kiedy papież Pius V został ogłoszony ŚWIĘTYM Piusem V. Przeszedł on do historii jako papież prawdziwej Mszy Świętej oraz jako papież Różańca. Msza i Różaniec. PRAWDZIWA Msza i Różaniec. Cóż za potężne zestawienie!
Pozwólcie, że powtórzę: Święty Pius V nie wprowadził nowej mszy. Wyeliminował jedynie z istniejącej Mszy łacińskiej te przydługie, nabożne modlitwy, które z własnej woli i w dobrej wierze, ale i z nadmiernej gorliwości, biskupi i kapłani przez wieki DODALI do Mszy Świętej, którą odziedziczyli. Historyczna interwencja papieża Piusa V nie zaowocowała więc narzuceniem Novus Ordo Missae – nowego porządku mszy, ale PRZYWRÓCENIEM w całej swej uroczystej prostocie bardzo starej Mszy Świętej. Tak starej, że niektóre jej ceremonie i modlitwy pochodziły z czasów naszego Pana i Jego Apostołów oraz rzymskich katakumb, kiedy to odprawiano pierwsze Msze rzymskie, ponad 19 wieków temu – nie na stołach, lecz na grobach. Na kamiennych grobowcach męczenników. Męczennicy byli pierwszymi członkami naszego Kościoła. Ci piękni mężczyźni i kobiety, ci piękni chłopcy i dziewczęta, którzy woleli ŚMIERĆ od zdrady czy kompromisu w sprawach swojej i NASZEJ wiary!
Apostolska konstytucja, którą Św. Pius V przywrócił pierwotną Mszę łacińską, została opublikowana 19 lipca 1570 roku. Tak, jak w przypadku wszystkich tego typu dokumentów pontyfikalnych, jej tytuł pochodzi od jej pierwszych słów, czyli Quo primum. Jej pełna treść stała się integralną częścią, stroną tytułową oficjalnego Mszału Rzymskiego, o którym ten sam papież zadecydował, że NA WIECZNOŚĆ i PO WSZE CZASY miał stanowić JEDYNY Mszał, z którego wolno było korzystać przy celebracji Mszy Świętej.
Doprawdy, niezwykle rzadko zdarzało się, aby papież tak stanowczo obwieścił światu, że używa pełni swej apostolskiej władzy, jako papież Kościoła Chrystusowego, do tego, by wydać dekret wiążący wszystkich na wieczność i po wsze czasy(!), grożąc przy tym wszystkim, którzy ośmielą się go naruszyć, nie tylko ekskomuniką, ale gniewem samego Boga. Takim właśnie rzadkim dokumentem papieskim była konstytucja Św. Piusa V Quo primum, która dotyczyła tradycyjnej Mszy łacińskiej. Cytuję, tłumacząc dosłownie z tekstu łacińskiego, który mam przed oczami:

«Przez tę obecną Konstytucję, która będzie mieć moc prawną po wsze czasy, nakazujemy i polecamy, pod groźbą kary Naszego gniewu, aby nic nie było dodane do Naszego nowo wydanego Mszału, nic tam pominięte, ani cokolwiek zmienione (…).
Na mocy treści niniejszego aktu i mocą Naszej Apostolskiej władzy, przyznajemy i uznajemy po wieczne czasy, że dla śpiewania bądź recytowania Mszy Świętej w jakimkolwiek kościele, bezwzględnie można posługiwać się tym Mszałem, bez jakichkolwiek skrupułów sumienia lub obawy o narażenie się na karę, sąd lub cenzurę, i że można go swobodnie i zgodnie z prawem używać. Żaden biskup, administrator, kanonik, kapelan lub inny ksiądz diecezjalny, lub zakonnik jakiegokolwiek zgromadzenia, jakkolwiek nie byłby tytułowany, nie może być zobowiązany do odprawiania Mszy Świętej w inny sposób, niż przez Nas polecono. Podobnie nakazujemy i oznajmiamy, iż nikt nie może być nakłaniany bądź zmuszany do zmieniania tego Mszału; a niniejsza Konstytucja nigdy nie może być unieważniona lub zmieniona, ale na zawsze pozostanie ważna, i będzie mieć moc prawną (…).
Ktokolwiek by ośmielił się tak uczynić, niech wie, iż naraża się na gniew Boga Wszechmogącego oraz błogosławionych Apostołów Piotra i Pawła».

Przyjaciele, na mocy tego apostolskiego dekretu Quo primum, opartego na solidnym dogmatycznym, moralnym i kanonicznym fundamencie, mamy prawo – a jako były profesor seminarium, który był teologicznym i kanonicznym doradcą w Rzymie podczas II Soboru Watykańskiego, jestem w stanie poprawnie ocenić tego typu dokumenty – na mocy tej właśnie apostolskiej konstytucji danej po wsze czasy, celebruję tradycyjną Mszę łacińską również dzisiaj, i w taki sam sposób, w jaki to czyniłem po raz pierwszy niemal pięćdziesiąt lat temu, kiedy Matka Kościół obdarzyła mnie i wszystkich innych kapłanów tym unikalnym, wiążącym dla obu stron i nieodwołanym przywilejem i kontraktem, którego z Bożą łaską zamierzam dotrzymać i wedle którego pragnę żyć, zgodnie ze słowami przysięgi, do ostatniego tchu mego życia”.


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.

Wskazania katolickie

„W samym zaś znowu Kościele trzymać się trzeba silnie tego, w co wszędzie, w co zawsze, w co wszyscy wierzyli. To tylko bowiem jest prawdziwie i właściwie katolickie, jak to już wskazuje samo znaczenie tego wyrazu, odnoszące się we wszystkim do znaczenia powszechności [kathólikos = powszechny]. A stanie się to wtedy dopiero, gdy podążymy za powszechnością, starożytnością i jednomyślnością. Podążymy zaś za powszechnością, jeżeli za prawdziwą uznamy tylko tę wiarę, którą cały Kościół na ziemi wyznaje; za starożytnością, jeżeli ani na krok nie odstąpimy od tego pojmowania, które wyraźnie podzielali święci przodkowie i ojcowie nasi; za jednomyślnością zaś wtedy, jeżeli w obrębie tej starożytności za swoje uznamy określenia i poglądy wszystkich lub prawie wszystkich kapłanów i nauczycieli (…).
Więc cóż może uczynić chrześcijanin-katolik, jeśli jakaś cząsteczka Kościoła oderwie się od wspólności powszechnej wiary? Nic innego, jeno przełoży zdrowie całego ciała nad członek zakażony i zepsuty. A jak ma postąpić, jeśliby jakaś nowa zaraza już nie cząstkę tylko, lecz cały naraz Kościół usiłowała zakazić? Wtedy całym sercem przylgnąć winien do starożytności; tej już chyba żadna nowość nie zdoła podstępnie podejść (…).
Prawdziwym i szczerym katolikiem jest ten, kto prawdę Bożą, kto Kościół, kto Ciało Chrystusa miłuje, kto nad Boską religię, kto nad wiarę katolicką niczego wyżej nie ceni, ani niczyjej powagi, ani miłości, ani geniuszu, ani wymowy, ani filozofii, lecz gardzi tym wszystkim, i niewzruszenie trwa przy wierze, a postanawia tego tylko się trzymać i w to wierzyć, czego się powszechnie z dawien dawna Kościół trzyma” (Św. Wincenty z Lerynu, Commonitorium).


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.

Konferencja w trosce o wiarę katolicką w naszej Ojczyźnie. Kościół Katolicki w czasach zamętu, III edycja 2020

Konferencja w trosce o wiarę katolicką w naszej Ojczyźnie. Kościół Katolicki w czasach zamętu, III edycja 2020.
Organizator: Prywatne Katolickie Stowarzyszenie Wiernych Tradycji Łacińskiej im. św. Teresy od Dzieciątka Jezus.
Obsługa medialna: Radio Chrystusa Króla w Łodzi.


Wprowadzenie: Narcyz Kamiński, prezes.


Ks. Dariusz Kowalczyk SDB, Wiara świętych Jana Bosko i Karola Boromeusza w czasach prawdziwej epidemii.


Michał Rzepka, Narodziny nowego humanizmu albo od Nowego Jorku do Abu Zabi, czyli Krótka analiza informacyjna Gaudium et Spes.


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.

Kazanie strategiczne na VIII Niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego, 18.07.2021 r.: Brońmy katolickiej Mszy Świętej!

Kazanie na VIII Niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego, 18.07.2021 r.
Kościół pw. Św. Józefa Rzemieślnika, Międzybórz.
Msza Święta w rycie rzymskim.
Ks. Jacek Bałemba SDB.

Pobierz »

.


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.

Walka z katolickim kultem

Wrogiem katolickiego kultu jest diabeł. Popleczników ma niemało. Dążą, w ślad za niesławnej pamięci Pawłem VI, do wyrugowania z powierzchni ziemi kultu katolickiego – Mszy Świętej w rycie rzymskim.
To miejmy za pewnik: Nie jest wolą Bożą, aby na ziemi zostało zlikwidowane choćby jedno miejsce, w którym przez katolickiego kapłana sprawowany jest katolicki kult i głoszona jest katolicka doktryna.
To miejmy za pewnik: Jest wolą Bożą, aby na ziemi przybywało miejsc, w których przez katolickiego kapłana sprawowany jest katolicki kult i głoszona jest katolicka doktryna.
To miejmy za pewnik: Jest wolą Bożą, aby każdy katolik – duchowny i świecki – związał się wyłącznie, dożywotnio i nieodwołalnie z kultem katolickim.


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.

Kazanie programowe

Tekst już dostępny.
Katolickie kazanie – słuchane bądź cierpliwie odczytywane – będzie nam pomocne, aby w czasach wzmagającego się zamętu powszechnego dochować wierności odwiecznemu katolickiemu depozytowi wiary. Może okazać się wielce pożyteczne szybciej niż można by przypuścić. – więcej


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.

Motywacja teocentryczna

Jakkolwiek ważny w przypadku sakramentów świętych byłby pożytek ludzi, nie powinien być on motywacją priorytetową. Pierwszy i fundamentalny jest aspekt teologiczny: najdoskonalsze i najgodniejsze uczczenie Pana Boga i spełnienie odwiecznych kryteriów katolickości: powszechności, starożytności, jednomyślności.
Msza Święta w rycie rzymskim jest obiektywnie najdoskonalszym i najgodniejszym uczczeniem Pana Boga i spełnia odwieczne kryteria katolickości: powszechność, starożytność, jednomyślność.
Katolik ma obowiązek związania się wyłącznie, dożywotnio i nieodwołalnie z kultem katolickim.


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.

Poznawanie historii Kościoła

Każdy z nas posiada różny stopień wiedzy o historii Kościoła Katolickiego. Uzupełnianie i kompletowanie znajomości historii Kościoła może się dokonywać w bardzo przystępny sposób: przez codzienną lekturę żywotów Świętych. Metoda wielce pożyteczna: poznawać historię Kościoła Katolickiego przez pryzmat żywotów Świętych.
Poszerzy się nasza wiedza i zaczerpniemy wiele pouczeń mobilizujących, aby prowadzić życie coraz bardziej święte.

Katolik czyta.
Katolik kształci się chętnie.

Czytam codziennie żywoty Świętych.
Choćby jedną stronę dziennie.
Codziennie.


Przypomnienie:

Czytam codziennie tradycyjne katolickie katechizmy.
Choćby jedną stronę dziennie. Codziennie.

Czytam codziennie żywoty Świętych.
Choćby jedną stronę dziennie. Codziennie.

Czytam codziennie tradycyjne katolickie pouczenia o życiu duchowym.
Choćby jedną stronę dziennie. Codziennie.

„Pilnuj czytania” (1 Tm 4, 13)!


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.

Kazanie na VII Niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego, 11.07.2021 r.

Kazanie na VII Niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego, 11.07.2021 r.
Kościół pw. Św. Józefa Rzemieślnika, Międzybórz.
Msza Święta w rycie rzymskim.
Ks. Jacek Bałemba SDB.

Kazanie strategiczne:
Jak zachować wiarę katolicką
w czasach wzmagającego się zamętu powszechnego?

Pobierz »

.


TEKST kazania dostępny – tutaj


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.