W szczerości musimy przyznać, że każdy z nas zasłużył na piekło. W jednej z kolęd śpiewamy: „…nas z piekła wybawił”. Przyznajmy, że jeśli przy każdej spowiedzi spełniamy dokładnie wszystkie pięć warunków dobrej spowiedzi, słowa te stają się faktem dla nas.
Dopóki żyjemy na ziemi, musimy jednak dniem i nocą czuwać, aby nie odnosiło się do nas przysłowie sarkastycznie przywołane przez pierwszego prawowitego Papieża: „Pies powrócił do tego, co sam zwymiotował, a świnia umyta – do kałuży błota” (2 P 2, 22).
Pięć warunków dobrej spowiedzi