Miesiąc: kwiecień 2019

Eventy herezjogenne

Eventy herezjogenne to wydarzenia, które rodzą herezje.
Czasy zamętu powszechnego. Powszechne jest obiektywne odstąpienie od wiary katolickiej. Piszemy „obiektywne”, ponieważ ktoś wyznający zmutowaną wersję wiary może być subiektywnie przekonany, że wyznaje wiarę katolicką. Błąd poznawczy.
Jedną przyczyn powszechnego odstąpienia od wiary katolickiej, którą Kościół Katolicki głosił przez dwa tysiące lat, są eventy herezjogenne.
Powtórzmy: eventy herezjogenne są to wydarzenia, których skutkiem, konsekwencją, następstwem jest odstąpienie od wiary katolickiej.
Należy przypomnieć, że według stałej doktryny katolickiej, nauczanej niezmiennie przez Kościół Katolicki, odrzucenie bądź zniekształcenie nawet jednego artykułu katolickiej wiary sprawia, że już nie mamy do czynienia z wiarą katolicką.
Głoszenie nowych nauk, sprzecznych z odwieczną katolicką doktryną, kolorowe synkretystyczne Asyże, stawianie wszystkich religii w jednym rzędzie, Budda na tabernakulum, całowanie Koranu, wtykanie kartek w niekatolickie ściany, ciepłe słowa o religiach pogańskich, podważanie nakazanej przez Jezusa Chrystusa konieczności nawracania innych na katolicką wiarę, wprowadzanie terminologii „braterstwa” w odniesieniu do tych, którzy nie przyjęli daru dziecięctwa Bożego przez Chrzest i katolickie wyznanie wiary. I tak dalej.
Problem rozumieją doskonale ci, którzy treści tradycyjnych katolickich katechizmów dobrze sobie przyswoili.
Konkretyzacja. Do jakich zmian mentalnych – tragicznie utwierdzonych – prowadzą eventy herezjogenne możemy zobaczyć na przykładzie epizodu licheńskiego tutaj.


„W samym zaś znowu Kościele trzymać się trzeba silnie tego, w co wszędzie, w co zawsze, w co wszyscy wierzyli. To tylko bowiem jest prawdziwie i właściwie katolickie, jak to już wskazuje samo znaczenie tego wyrazu, odnoszące się we wszystkim do znaczenia powszechności. A stanie się to wtedy dopiero, gdy podążymy za powszechnością, starożytnością i jednomyślnością. Podążymy zaś za powszechnością, jeżeli za prawdziwą uznamy tylko tę wiarę, którą cały Kościół na ziemi wyznaje; za starożytnością, jeżeli ani na krok nie odstąpimy od tego pojmowania, które wyraźnie podzielali święci przodkowie i ojcowie nasi; za jednomyślnością zaś wtedy, jeżeli w obrębie tej starożytności za swoje uznamy określenia i poglądy wszystkich lub prawie wszystkich kapłanów i nauczycieli (…). 
Więc cóż może uczynić chrześcijanin-katolik, jeśli jakaś cząsteczka Kościoła oderwie się od wspólności powszechnej wiary? Nic innego, jeno przełoży zdrowie całego ciała nad członek zakażony i zepsuty. A jak ma postąpić, jeśliby jakaś nowa zaraza już nie cząstkę tylko, lecz cały naraz Kościół usiłowała zakazić? Wtedy całym sercem przylgnąć winien do starożytności; tej już chyba żadna nowość nie zdoła podstępnie podejść” (św. Wincenty z Lerynu, Commonitorium).

Quicúmque vult salvus esse, ante omnia opus est ut téneat cathólicam fidem.
Quam nisi quisque íntegram inviolatámque serváverit, absque dubio in aetérnum períbit.
„Ktokolwiek pragnie być zbawiony, przede wszystkim winien się trzymać katolickiej wiary.

Której jeśliby kto nie zachował całej i nienaruszonej, ten niewątpliwie zginie na wieki” (św. Atanazy, Wyznanie wiary).


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Dużo więcej niż dobre wychowanie

Reguły dobrego wychowania są nie do pogardzenia. Wśród nich jest otaczanie dyskrecją własnej osoby, niemówienie o sobie. A jednak są sytuacje, kiedy dla dobra Kościoła i dusz okazuje się wymogiem niezbędnym apologia pro vita sua – apologia swojej osoby i swojego apostolskiego autorytetu. Proszę pod tym kątem przeczytać rozdziały 10, 11, 12 i 13 z 2 Listu św. Pawła do Koryntian.
W czasach zamętu powszechnego mogą pojawić się okoliczności, w których katolicki duchowny ze skromnością i odwagą powinien bronić swojego autorytetu i godności katolickiego kapłaństwa. Dla dobra Kościoła Katolickiego i dla pożytku dusz.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Powody

Bywają deklaracje ateizmu i agnostycyzmu. Bywa nienawiść i wrogość do Kościoła Katolickiego. Niektórzy obnoszą się ze swoją niewiarą i odejściem od Kościoła, od modlitwy i sakramentów, podając jakieś argumenty. W niejednym przypadku powód jest jednak żenująco banalny: źródłem odejścia są własne popełniane grzechy, często są to grzechy nieczyste.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

(Nie)mądrość kobiety

Nie wykazuje wielkiej mądrości kobieta, która pozwala mężczyźnie używać wulgaryzmów w swojej obecności.


 Z katolickiego katechizmu.

Dziewięć grzechów cudzych

1. Do grzechu radzić.
2. Grzech nakazywać.
3. Na grzech drugich zezwalać.
4. Innych do grzechu pobudzać.
5. Grzech drugich pochwalać.
6. Na grzech drugich milczeć.
7. Grzechu nie karać.
8. Do grzechu drugim pomagać.
9. Grzechu innych bronić.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Perspektywy zbawienne

Jeśli czas, który Pan Bóg nam jeszcze da na ziemi przeznaczymy, nie zaniedbując obowiązków stanu, na obronę i przywracanie tradycyjnej katolickiej Mszy Świętej, życie nasze spełnimy w dziele najświętszym!
Nie oczekujmy, że niespotykany w skali dwóch tysięcy lat istnienia Kościoła Katolickiego zamęt w zakresie doktryny, kultu i moralności przezwycięży się sam!
Kształcę się i czytam poważne katolickie opracowania na temat Mszy Świętej.
Chodzę tylko na tradycyjną Mszę Świętą.
Do powyższej lektury i powyższej decyzji mobilizuję innych.
Poza tym pieczołowicie dokumentujmy, dokumentujmy, dokumentujmy… tutaj


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Regina caeli

W Okresie Wielkanocnym zamiast modlitwy Anioł Pański odmawiamy codziennie modlitwę Regina caeli – Królowo nieba. Antyfona łączy radość Maryi z weselem całego Kościoła.


Regína caéli, laetáre, allelúia,
Quía quem meruísti portáre, allelúia,
Resurréxit, sícut díxit, allelúia,
Ora pro nóbis Déum, allelúia.

Gáude et laetáre Vírgo María, allelúia,
Quía surréxit Dóminus vére, allelúia.

Oremus. Déus, qui per resurrectiónem Fílii Túi Dómini nostri Iésu Chrísti múndum laetificáre dignátus es: praésta, quaésumus, ut, per éius Genitrícem Vírginem Maríam, perpétuae capiámus gáudia vítae. Per eúmdem Christum Dóminum nóstrum. Amen.

Glória Pátri et Fílio et Spirítui Sáncto sícut érat in princípio et nunc, et sémper, et in saécula saeculórum. Amen. (3x)

Réquiem aetérnam dóna éis, Dómine, et lux perpétua lúceat éis.
Requiéscant in páce. Amen.





Regina caeli – pdf


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Fakty zbawienne

Dusza katolicka fakty zbawienne zauważy, z faktów zbawiennych się ucieszy, fakty zbawienne chętnie nagłośni, za fakty zbawienne chętnie Panu Bogu podziękuje.
Na pewne tematy jest nałożone embargo – mentalne i medialne.
Stwierdzamy zatem tutaj jawnie: Są dzisiaj w Polsce kapłani katoliccy, którzy wobec Boga i Kościoła podjęli decyzję dożywotniego celebrowania wyłącznie tradycyjnej Mszy Świętej w rycie rzymskim. Bogu niech będą dzięki!


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Ostrożna nadzieja

Od kilku lat odprawiam wyłącznie tradycyjną Mszę Świętą w rycie rzymskim. Innej już nie odprawię. Niedawno byłem w znanym sanktuarium. Kilka lat temu trzeba tam było dzwonić z zakrystii do kustosza, by zezwolił i przydzielił ołtarz. Teraz już takiego wymogu nie ma. Atmosfera w zakrystii bardziej przychylna. Jeden z kapłanów, historyk, powiedział mi tam, że aktualna sytuacja w Kościele jest po ludzku nie do naprawienia.
Można ostrożnie i pocieszająco stwierdzić, że chyba wzrasta świadomość, iż Kościół przejęli ludzie obcy naszej katolickiej wierze. Nie wszyscy o tym odważają się mówić publicznie.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Po co zmieniać terminologię?

Terminologia i jej stałość jest kwestią istotną – między innymi dla wiernego przekazu katolickiej doktryny i trwałości katolickich zwyczajów.
Czasy zamętu powszechnego. W znacznej mierze w ostatnich kilkudziesięciu latach już wyrugowano termin „Msza Święta”. Mówi się „eucharystia”. W znacznej mierze wyrugowano termin „pacierz”. Są i „nadzwyczajności” liturgiczne i różne inne zmiany, dość powszechne.
Ostatnio w niektórych środowiskach „tradycjonalistycznych” wyrugowano termin „rekolekcje”. Z czyjej inicjatywy i w jakim celu zastępuje się je „dniami skupienia”?
Zmianom nie było końca. Cui bono?


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Śp. Stanisław Bałemba (1926-2014)

5 lat temu, 15 kwietnia 2014 roku, zmarł mój Tato Stanisław.
Polecam Jego duszę modlitwie.


In memoriam:

Śp. Stanisław Bałemba
s. Pawła i Janiny z d. Pużakowska

ur. 26.07.1926 Stebnik (woj. lwowskie)
zm. 15.04.2014 Wrocław
R.I.P.


Za moich lat szkolnych dość powszechne było wpisywanie się do pamiętnika.
W moim pamiętniku znalazł się i taki wpis:

Wrocław, 11-01-72 r.

Pamiętaj!

Tylko praca, miłość i cierpienie
da Ci w życiu cel i zadowolenie.
Cechy te muszą wyryć w tym życiu
na sercu wieczne blizny,
byś w ten sposób trafił bez przeszkód
do Niebieskiej Ojczyzny!

Tato dla Jacka


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

By zdrada się nie powtórzyła

Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, a nie chować głowy w piasek. Raz już zdradziliśmy w Polsce Mszę Świętą w rycie rzymskim. Kilkadziesiąt lat temu bez oporu pozbyliśmy się największego Skarbu, który od tysiąca lat uświęcał polskie serca.
Co do tej pory zrobiliśmy, aby nieskazitelny katolicki kult powrócił do polskich kościołów, kaplic i parafii?


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Czy historia nas nauczy?

Biskup Athanasius Schneider w swojej książce Corpus Christi. Komunia święta i odnowa Kościoła, (s. 35-37), którą miałem przyjemność kilka lat temu przetłumaczyć na język polski, przytacza przepiękne karty wierności wobec Mszy Świętej w czasach prześladowań.
Pisze Biskup:

Minione pokolenia katolików pozostawiły nam wzruszające przykłady postaw wobec tej najwyższej tajemnicy wiary. Jeden z takich przykładów znajdujemy w historii katolicyzmu irlandzkiego, w czasach kiedy sprawowanie Mszy świętej było w Irlandii zakazane. Ojciec Augustine OMCap pisał: „Nieprzyjaciele naszej wiary widzą teraz, że mimo prześladowań, katolicy tłoczą się w błotnistych chatach, tak jak wcześniej zbierali się tłumnie w kościołach, i kłaniają się nisko przed surowym ołtarzem, tak jak zwykli kłaniać się przed dziełem sztuki. To, co przyciągało ich wzrok i wstrząsało ich duszami, nie było zatem czymś czysto ludzkim, lecz boskim. To Rzeczywista Obecność Chrystusa w Ofierze Eucharystycznej przyciągała Irlandczyków i ich serca rozproszone po nędznych ruderach, które mimo wszystko Pan raczył nawiedzać przez tę ulotną godzinę lub nawet krócej” (Fr. Augustine OMCap, Ireland’s Loyalty to the Mass, Edinburgh 1933, s. 166).

Z takiego przykładu miłości, szacunku i pobożności katolików wobec Mszy świętej w czasach prześladowań można wydobyć wspaniałą lekcję, która wstrząśnie naszymi duszami i rozpali w nich nowy ogień miłości i szacunku do Eucharystii. Wierność irlandzkich katolików wobec Mszy świętej w czasach prześladowań oraz obecność tak zwanych „ukrytych świętych od Mszy”, jak mówi o nich ojciec Augustine w swojej książce, to chwalebny i wzruszający przykład historyczny. Oto dalszy ciąg relacji ojca Augustine’a: „Powróciwszy z podróży po Irlandii, sławny książę de Montalembert opublikował w Paryżu w roku 1829 zbiór bardzo interesujących listów, w których opisywał to, co widział i czego doświadczył w tym kraju. «Nigdy nie zapomnę – pisał – pierwszej Mszy, w której brałem udział w wiejskiej kaplicy. Dojechałem konno aż do zbocza wzgórza. Gdy zsiadłem z konia i przeszedłem kilka kroków, ujrzałem klęczącego człowieka. Za nim wyłaniały się kolejne postacie w tej samej postawie. Wchodząc na wzgórze, mijałem coraz więcej wieśniaków na kolanach. A gdy znalazłem się na szczycie, ujrzałem budowlę w kształcie krzyża, z kamieni ułożonych prowizorycznie, bez zaprawy, pokrytą dachem ze słomy. Na zewnątrz tej kaplicy i wokół niej klęczał tłum rosłych mężczyzn z odkrytymi głowami, mimo że padał ulewny deszcz, i z kolanami zanurzonymi w błocie. Wokół panowała głęboka cisza. Była to kaplica Blarney w pobliżu Waterloo. Kapłan odprawiał właśnie Mszę świętą. Kiedy w momencie konsekracji wzniósł świętą Hostię, wszystkie osoby w tym świętym zgromadzeniu upadły twarzą do ziemi. W kaplicy nie było ławek ani ozdób. Podłoga była z ubitej ziemi, ściany z kamieni, a dach był zniszczony przez wilgoć. Kiedy skończyła się święta Ofiara, kapłan wsiadł na konia i odjechał z pośpiechem, gdyż musiał się ukrywać przed prześladowcami. Wierni zaś zaczęli podnosić się z kolan i w ciszy wracali do swych domostw. Wielu pozostało jeszcze na chwilę modlitwy, klęcząc w błocie, na tej opuszczonej ziemi, wybranej przez ów ubogi i wierny lud w czasach prześladowań, które już minęły” (Tamże, s. 194-197).

Czy historia nas uczy? Czy w czasach zamętu powszechnego obronimy tę Mszę Świętą, która przez tysiąc lat konstytuowała Kościół Katolicki na polskiej ziemi, była doskonałym kultem Boga w Trójcy Jedynego, budowała wiarę pokoleń i uświęcała pokolenia dusz?


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Katolicki punkt wyjścia

Katolicki kaznodzieja bierze pod uwagę nie to, co ludzie chcą usłyszeć lub jakie mają potrzeby, albo czego od Kościoła oczekuje świat, lecz to, co Bóg objawił i co Kościół Katolicki od wieków do wierzenia podawał.


„Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem” (Mt 28, 19-20).


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube