Tag: czasy zamętu powszechnego

Chwała Bogu

Kościół jest miejscem, gdzie oddaje się chwałę Panu Bogu.
Kościół jest miejscem, w którym Bóg zajmuje centralne miejsce (tabernaculum!).
Oklaskiwanie ludzi i ich dokonań w świątyni Pańskiej?
Zajmowanie przez człowieka centralnego miejsca w świątyni Pańskiej?
Wydarzenia niestosowne w świątyni Pańskiej?

Problem przywłaszczania sobie przez człowieka chwały, która należna jest tylko Bogu, nie jest problemem nowym. Biskup Ignacy Krasicki, we właściwym sobie stylu, wśród swoich swoich Bajek pomieścił i taką:

SZCZUR I KOT

„Mnie to kadzą” – rzekł hardzie do swego rodzeństwa
Siedząc szczur na ołtarzu podczas nabożeństwa.
Wtem, gdy się dymem kadzidł zbytecznych zakrztusił,
Wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Remedium na sektoidalne zawroty głowy

„Katolicy nie mogą żadnym paktowaniem pochwalić takich usiłowań, ponieważ one polegają na błędnym zapatrywaniu, że wszystkie religie są mniej lub więcej dobre i chwalebne, o ile, że one w równy sposób, chociaż w różnej formie, ujawniają i wyrażają nasz przyrodzony zmysł, który nas pociąga do Boga i do wiernego uznania Jego panowania. Wyznawcy tej idei nie tylko są w błędzie i łudzą się, lecz odstępują również od prawdziwej wiary, wypaczając jej pojęcie i wpadając krok po kroku w naturalizm i ateizm. Z tego jasno wynika, że od religii przez Boga nam objawionej, odstępuje zupełnie ten, ktokolwiek podobne idee i usiłowania popiera” (Pius XI, encyklika Mortalium animos).


Tekst encykliki Tutaj→


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Katolik kształci się chętnie

Książki

Skoro inni się kształcą, katolik także. Motywacja zaś kształcenia nie sytuuje się na poziomie porównywania się z innymi czy dorównywania innym. Motywacja jest najszlachetniejsza: jest postulatem wiary poznawać Objawienie Boże zawarte w Piśmie świętym i Tradycji. Chodzi zatem o źródła poważne, pewne, katolickie. Tylko na postawie tych źródeł może dojrzewać rozumienie wiary – fides quaerens intellectum (św. Anzelm z Canterbery). Tylko na podstawie tych źródeł może dojrzewać wiara. Chodzi o wiarę katolicką – jedyną prawdziwą wiarę, jedyną wiarę dającą zbawienie duszy.
Katolik kształci się chętnie. Katolik jest przyjacielem rozumu – bo rozum jest darem Bożym. Katolik szanuje dary Boże. Niekoniecznie chodzi o specjalizacje na poziomie akademickim. Natomiast zawsze chodzi o odniesienie do prawdy. Rozum jest po to, aby poznawać prawdę. Rozum jest po to, aby prawdę artykułować, werbalizować, udostępniać. Rozum jest po to, aby dopuszczać prawdę do głosu.
W czasach pomieszania powszechnego, jakie wtargnęły w sam środek Kościoła, Biblioteka ’58→ jest inicjatywą nieodzowną, pilną, naglącą – konieczną.
Przywilejem i zaszczytem jest kształcić się. Katolik kształci się chętnie.
Nie próżnujmy!


Biblioteka ’58 WEJŚCIE→


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Zwyczajna katolicka wierność

Missa (3)

Podstawową sprawą dla zbawienia duszy jest  zachowanie wierności Objawieniu Bożemu, zawartemu w Piśmie Świętym i Tradycji, które Kościół Katolicki przez wieki wiernie przekazywał.
Jeśli katolicy, którzy w spokoju ducha pragną wierzyć tak, jak Kościół przez wieki wierzył i pragną czynić to, co Kościół przez wieki czynił, i pragną modlić się tak, jak Kościół przez wieki się modlił, są klasyfikowani jako ludzie dziwni, separujący się i nieposłuszni, obrazuje to skalę kryzysu, z jaką mamy do czynienia.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Ludzka reakcja czy tępe milczenie?

„Cóżeś uczynił? Krew brata twego głośno woła ku mnie z ziemi!” (Rdz 4, 10).

Fakt skojarzenia wizerunku Chrystusa ukrzyżowanego z sierpem i młotem jest skandalem na niewyobrażalną skalę.
Fakt spokojnego potraktowania przez mass media, mieniące się katolickimi, skojarzenia wizerunku Chrystusa ukrzyżowanego z sierpem i młotem jest skandalem na niewyobrażalną skalę.
Wobec tak niesłychanej niestosowności, która rozegrała się na wysokich szczeblach establishmentowych, należało spodziewać się reakcji adekwatnych. Dostąpiliśmy natomiast tępego milczenia.

Przez wzgląd na miliony ofiar bestialsko mordowanych przez zaprzedanych komunistycznemu szaleństwu – non póssumus!
Nie godzi się milczeć przez wzgląd na miliony ofiar bestialsko mordowanych przez zaprzedanych komunistycznemu szaleństwu.

Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie,
Zapomnij o mnie. –
(A. Mickiewicz, Dziady, cz. III, scena 1)


Dwie rzeczowe lektury wyjaśnią nam wiele:

Józef Mackiewicz, Watykan w cieniu czerwonej gwiazdy.
Maurice Pinay, Spisek przeciwko Kościołowi, t. I i II.

Katolik kształci się chętnie.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Postulat duchowy – nieodzowny!

Poznawanie prawdy o procesach deformowania i niszczenia wiary katolickiej w żadnym przypadku nie może nas doprowadzać do przygnębienia, zniechęcenia czy utraty nadziei. Przeciwnie!
Poznawanie prawdy o procesach deformowania i niszczenia wiary katolickiej w żadnym przypadku nie może nas doprowadzać do szukania pretekstu do usprawiedliwiania własnych zaniedbań i grzechów. Przeciwnie!
Poznawanie prawdy o procesach deformowania i niszczenia wiary katolickiej ma nas prowadzić do tym gorliwszego starania o świętość własnego życia. Taki jest postulat duchowy płynący z wiary katolickiej.


„Będziecie dla Mnie święci, bo Ja jestem święty, Ja Pan” (Kpł 20, 26).


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Refleksje katolika

Missa (4)

Coraz większa liczba dusz należących do Kościoła zaczyna wydobywać się z trujących oparów modernizmu. Coraz większa liczba dusz należących do Kościoła zaczyna dostrzegać do jak niewyobrażalnie gigantycznego spustoszenia doprowadziło podeptanie Tradycji – zgliszcza, ateizm, rozpacz i brak kierunku. Coraz większa liczba dusz należących do Kościoła zaczyna dopuszczać prawdę do głosu. Proces kruchutki, czasem niepewny i podatny jeszcze na kompromisy i powroty do błędów.
Z pokorą i wdzięcznością odkrywamy prawdę o Tradycji. Dzieje się to między innymi dzięki sięganiu do ortodoksyjnych treści katolickich (Biblioteka ‘58 →).
Mówiąc o Tradycji→ – rozumianej tak, jak ją od wieków rozumiał Kościół – mówimy o Objawieniu Bożym.
Są dwa źródła Objawienia→: Tradycja i Pismo Święte. Bóg powierzył dar Tradycji i Pisma Świętego Kościołowi Katolickiemu, aby tego daru strzegł, aby go zachował i przekazywał, nieuszczuplony i niezmieniony, z pokolenia na pokolenie – ku zbawieniu dusz wielu.
Wobec powyższego, stwierdzamy, co następuje:

Tradycja nie jest niczyją własnością.
Tradycja nie jest wydzielonym koncesjonowanym sektorem, na którego istnienie i pielęgnowanie przez koneserów i miłośników ktokolwiek miałby łaskawie udzielać pozwolenia.
Żadne środowiska, instytucje, gremia czy nazwiska nie mają żadnego tytułu, aby odgrywać rolę luminarzy Tradycji.
Żadne środowiska, instytucje, gremia czy nazwiska nie mają żadnego tytułu, aby odgrywać rolę dystrybutorów Tradycji.
Żadne środowiska, instytucje, gremia czy nazwiska nie mają żadnego tytułu, aby odgrywać rolę regulatorów Tradycji.
Żadne środowiska, instytucje, gremia czy nazwiska nie mają żadnego tytułu, aby odgrywać rolę jedynych prawdziwych.
Tradycja jest darem Pana Boga.
Tradycja jest własnością całego Kościoła Katolickiego.

Każdy ma prawo poznawać Tradycję.
Każdy ma prawo żyć Tradycją.
Każdy ma prawo przyznawać się do Tradycji.
Każdy ma prawo krzewić Tradycję.

Każdy ma obowiązek poznawać Tradycję.
Każdy ma obowiązek żyć Tradycją.
Każdy ma obowiązek przyznawać się do Tradycji.
Każdy ma obowiązek krzewić Tradycję.

Wierność Tradycji jest nieusuwalnym,
powszechnym postulatem wiary katolickiej.

Wierność Tradycji jest świętym obowiązkiem każdego katolika.

Stwierdzamy to powodowani prawdą. Stwierdzamy to powodowani uczciwością. Stwierdzamy to przez wzgląd na niezliczone pokolenia, które poprzedziły nas w wyznawaniu katolickiej wiary – one przekazały nam Tradycję.
Rzymski katolik przyjmuje w całości i bez zastrzeżeń Objawienie Boże zawarte w Tradycji i Piśmie Świętym.
Jeżeli katolik pomija Tradycję bądź Pismo Święte, już nie jest katolikiem. Inna religia. Other religion.

I w końcu dwa zwarte pytania – nie najmniej ważne:
Powrót do Tradycji czy jej reglamentacja?
Powszechność Tradycji czy jej ekskluzywność?

Sapienti sat.


Tradycji winniśmy przypisywać takie samo znaczenie,
jak objawionemu słowu Bożemu, które jest zawarte w Piśmie Świętym
(Katechizm św. Piusa X).


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Trzeba się zdecydować: Wiara katolicka czy modernizm?

Ks. Ronald Ringrose trafnie stwierdził: „Są rzeczy, które można tolerować, i takie, których tolerować nie wolno. Błąd jest nie do przyjęcia, ponieważ jest manifestacją zła w dziedzinie intelektu. Tak, trzeba być nietolerancyjnym wobec zła, a błąd intelektualny jest złem” (Gdzie jest Twoja Msza, kapłanie?).
Modernizm jest sumą błędów. Modernizm rozumiemy tutaj w znaczeniu, które dokładnie i wieloaspektowo wyjaśnił św. Pius X, prawowity katolicki papież, w encyklice Pascendi.
Miarą zamętu powszechnego jest między innymi następujące zjawisko:
Uznaje się za katolickie zarówno wiarę katolicką, jak i jej modernistyczne mutacje.

„Cóż ma wspólnego światło z ciemnością?
Albo jakaż jest wspólnota Chrystusa z Beliarem?” (2 Kor 6, 14-15).

Rozumiemy dobrze, że jest to pytanie dotyczące najważniejszej kwestii życia: zbawienia wiecznego. Jedynie wiara katolicka prowadzi do zbawienia duszy. „Ktokolwiek pragnie być zbawiony, przede wszystkim winien się trzymać katolickiej wiary” (Wyznanie wiary św. Atanazego).

„Rozstrzygnijcie dziś, komu służyć chcecie” (Joz 24, 15).


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Św. Wincenty z Lerynu, Commonitorium

Jednym z fundamentalnych dzieł, które w czasach zamętu powszechnego, jakie wtargnęły w sam środek Kościoła, pomagają nam zachować katolicką niezmutowaną wiarę – jedyną prawdziwą wiarę dającą zbawienie duszy – jest dzieło św. Wincentego z Lerynu Commonitorium (Pamiętnik. Rozprawa pielgrzyma o starożytności i powszechności wiary katolickiej przeciw niezbożnym nowościom wszystkich kacerzy).

Autor wyjaśnia w nim m.in. zasadę
Quod ubíque, quod semper, quod ab ómnibus créditum est:

„W samym również Kościele katolickim na to najwięcej baczyć potrzeba, by trzymać się tego, co wszędzie, co zawsze, co przez wszystkich wierzono. To bowiem prawdziwie i właściwie jest katolickim, jak nazwa sama i sam rozum wskazuje, który wszystko prawie obejmuje powszechnie. A stanie się to, gdy będziemy się trzymali powszechności, starożytności i zgody. Trzymać się będziemy powszechności wówczas, jeśli tę jedną wiarę za prawdziwą uznajemy, którą cały po wszystkim świecie Kościół wyznaje; starożytności znowu, jeśli żadną miarą nie odstępujemy od tego rozumienia, o którym jawną jest rzeczą, iż się go trzymali święci przodkowie i ojcowie nasi; zgody zaś – jeśli w samej starożytności przestrzegamy zdań i rozumienia wszystkich lub prawie wszystkich kapłanów i nauczycieli kościelnych”.

Św. Wincenty z Lerynu, Commonitorium.

Wyborne dzieło naszej Biblioteki ‘58→


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Duchowieństwo katolickie w obronie Tradycji (5)

Rzymski katolik wspiera kapłanów wiernych Tradycji→. Wspieranie, o którym mowa ma na celu to, aby kapłani ci pozostali wierni Tradycji, żeby pozostali kapłanami wiernymi temu, czego Kościół Katolicki przez wieki nauczał i aby w ten sposób służyli zbawieniu dusz.
Przywołanie niektórych wypowiedzi kapłanów oraz ich losów będzie –  bardzo przecież fragmentarycznym – uzupełnieniem zdumiewającej luki w piśmiennictwie katolickim doby obecnej, zwłaszcza w języku polskim. Te sprawy powinny nas obchodzić, bo chodzi o Kościół Katolicki, o wiarę katolicką, o katolicki kult, o dobro naszych dusz, o świętość duchowieństwa.
Można się spodziewać, że cytowane fragmenty nie będą bezużyteczne dla kapłanów, a wiernym świeckim pozwolą przynajmniej w minimalnym zakresie poznać dramat sumień kapłańskich, co może być pomocne w szukaniu wyważonych sposobów odnoszenia się do duchowieństwa idącego drogą wierności Tradycji. Sprawy poważne.

Baranek

Wypowiedź jednego z kapłanów opublikowana w tłumaczeniu na język polski.
Ks. Peter Carota pisze m.in.:
„Napiszę więcej o stopniowym kryzysie, który przechodzi każdy prawdziwie katolicki kapłan, który odkrywa i zaczyna sprawować rzymski ryt obok nowego. Pragnę również wspomnieć o prześladowaniach, jakie my, kapłani, musimy znosić za głoszenie prawdy, ŻE MSZA ŁACIŃSKA ODDAJE WIĘKSZĄ CZEŚĆ I ZAPEWNIA WIĘKSZĄ OCHRONĘ BOGU JEZUSOWI UKRYTEMU W ŚWIĘTEJ EUCHARYSTII NIŻ NOWA MSZA.
Co mamy czynić w tym kryzysie naszego katolickiego kapłaństwa? Modlimy się, uczymy i podejmujemy decyzje, które wymagają silnej wiary. Musimy poinformować naszych pasterzy i biskupów o tym, czego doświadcza nasze sumienie. Być może trzeba będzie zmienić parafię albo diecezję, w której będziemy mogli sprawować Mszę Świętą rzymskiego rytu (…).
Nie chcemy opuszczać statku, choć pokusa jest ogromna. Pragniemy pozostać w kanonicznie zatwierdzonym Kościele. Musimy ufać, że Bóg się nami zaopiekuje, nawet jeśli będzie to oznaczać prześladowania ze strony biskupów, kapłanów czy wiernych.
Wszystkich wspaniałych kapłanów, którzy przechodzą kryzys niech wspiera Bóg i Maryja. Módlmy się za siebie nawzajem i idźmy spokojnie naprzód. Prawda katolicka, którą odkryliśmy jest PRAWDĄ. Nie ma odwrotu. Bóg potrzebuje nas w swoim Kościele, abyśmy pomogli go zreformować, odnowić i żebyśmy przypomnieli wiernym o tych katolickich skarbach, które zostały niemal zatracone, ale które teraz wracają za cenę wielkich prześladowań i ostracyzmu.

To wielka łaska być tradycyjnym katolikiem – w dodatku kapłanem – i pomagać Bogu w tym najbardziej dramatycznym momencie Jego Świętego Kościoła”.

Całość TUTAJ→


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Duchowieństwo katolickie w obronie Tradycji (3)

Rzymski katolik wspiera kapłanów wiernych Tradycji→. Wspieranie, o którym mowa ma na celu to, aby kapłani ci pozostali wierni Tradycji, żeby pozostali kapłanami wiernymi temu, czego Kościół Katolicki przez wieki nauczał i aby w ten sposób służyli zbawieniu dusz.
Przywołanie niektórych wypowiedzi kapłanów oraz ich losów będzie –  bardzo przecież fragmentarycznym – uzupełnieniem zdumiewającej luki w piśmiennictwie katolickim doby obecnej, zwłaszcza w języku polskim. Te sprawy powinny nas obchodzić, bo chodzi o Kościół Katolicki, o wiarę katolicką, o katolicki kult, o dobro naszych dusz, o świętość duchowieństwa.
Można się spodziewać, że cytowane fragmenty nie będą bezużyteczne dla kapłanów, a wiernym świeckim pozwolą przynajmniej w minimalnym zakresie poznać dramat sumień kapłańskich, co może być pomocne w szukaniu wyważonych sposobów odnoszenia się do duchowieństwa idącego drogą wierności Tradycji. Sprawy poważne.

Gdzie jest Twoja Msza kapłanie
Pius XII odprawia tradycyjną Mszę Świętą

W zbiorze wywiadów z kapłanami, zatytułowanym „Gdzie jest Twoja Msza, kapłanie?”→, znajdujemy we Wstępie m.in. krótką prezentację:

„Oto siedemnastu kapłanów, którzy stanęli po stronie «wiary na zawsze wiążącej sumienia katolików»:
– kapłan, któremu biskup zalecił wizytę u psychologa, kiedy ten wyraził pragnienie powrotu do tradycyjnej katolickiej liturgii;
– duchowny, któremu biskup powiedział, że «transsubstancjacja» [przeistoczenie] jest długim i trudnym słowem, którego dziś już się nie używa;
– młody ksiądz relacjonujący, że tradycyjne nabożeństwa zostały zakazane przez władze jego seminarium;
– ksiądz diecezjalny opowiadający, że jego młody biskup umarł ze zgryzoty z powodu zmian w Kościele po II Soborze Watykańskim;
– kapłan, który upominał swoją służbę liturgiczną żartującą przy kredencji podczas Mszy, czym wywołał lawinę listów oskarżających go wobec biskupa;
– seminarzysta z benedyktyńskiego seminarium, w którym przez całe lata celebrowane były nieważne Msze, ponieważ mnisi wypiekali hostie ze składników, które powodowały nieważność sakramentu;
– ksiądz z New Jersey, który po publicznym skrytykowaniu niemoralnego kursu edukacji seksualnej został suspendowany przez swego biskupa i eksmitowany z probostwa.
Dalej mamy prałata, który sprzeciwił się dekretowi biskupa zakazującemu celebracji Mszy trydenckiej, wyjaśniając, że żaden dokument watykański w sposób otwarty nie wyjął starej liturgii spod prawa. Kiedy biskup ów wystosował do Watykanu i nuncjatury apostolskiej zapytanie, czy stara Msza została zniesiona, otrzymywał albo wykrętne odpowiedzi, albo jedyną odpowiedzią było milczenie. To jasne, ponieważ Msza trydencka nigdy nie została zakazana, jak przyznał kard. Alfons Maria Stickler”.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Inicjatywa nieodzowna: Biblioteka ‘58

Rozumiejmy dobrze, że bez tej inicjatywy jesteśmy bezbronni wobec powszechnego fałszowania doktryny katolickiej, z jakim mamy do czynienia od ponad pięćdziesięciu lat.
W czasach zamętu powszechnego, czasach ignorancji i błędu, podstawową lekturą musi być systematyczna lektura tradycyjnych katolickich katechizmów, począwszy od Katechizmu św. Piusa X.

Rozumiejmy dobrze powagę chwili. Sapienti sat.

Biblioteka ‘58→


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Najpoważniejsza kwalifikacja moralna grzechu herezji

Pornografia jest grzechem śmiertelnym, obrażającym Pana Boga i niszczącym człowieka, co prowadzi do wiecznego potępienia, o ile się człowiek nie nawróci.
Św. Pius X, prawowity i święty papież, odnosząc się do treści, które wykoślawiają nieomylną doktrynę katolicką i deformują nienaruszony depozyt wiary, pisze: „Są one nie mniej zgubne, niż druki pornograficzne, a nawet może gorsze od tych ostatnich, gdyż zatruwają życie chrześcijańskie u źródła” (encyklika Pascendi Domini gregis).
Rozumiejmy najwyższą powagę kwestii.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube