Jeśli ktoś zaprasza kapłana na modlitwę w jakimś gronie, wypada, aby poprosił kapłana o:
– poprowadzenie modlitwy,
– okolicznościowe słowo,
– błogosławieństwo.
Jeśli ktoś zaprasza kapłana na modlitwę w jakimś gronie, wypada, aby poprosił kapłana o:
– poprowadzenie modlitwy,
– okolicznościowe słowo,
– błogosławieństwo.
„Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym” (Ef 4, 29).
Używanie wulgaryzmów jest grzechem. Katolik wulgaryzmów nie używa – w mowie i w piśmie. Także jeśli chodzi o wulgaryzmy wykropkowane, katolik takowych nie publikuje i nie toleruje ich w komentarzach cudzych.
Jest nie do pojęcia, jak to możliwe, by ktoś deklarujący wiarę katolicką publikował, udostępniał, lajkował, linkował i popierał grzeszny proceder wulgaryzmów wykropkowanych.
Jeśli sami opublikowaliśmy wulgaryzmy wykropkowane lub pozwoliliśmy, by inni w ramach komentarzy pod naszymi wpisami opublikowali takowe, usuwajmy je czym prędzej – quam primum!
„Nie łudźcie się! «Wskutek złych rozmów psują się dobre obyczaje». Ocknijcie się naprawdę i przestańcie grzeszyć! Są bowiem wśród was tacy, co nie uznają Boga. Ku waszemu zawstydzeniu to mówię. Ocknijcie się naprawdę i przestańcie grzeszyć!” (1 Kor 15, 33-34).
Kiedy katolik spotyka kapłana, pozdrawia chętnie Pana Jezusa słowami:
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Mężczyzna, mąż, ojciec, katolik na Mszy Świętej w tradycyjnym rycie rzymskim.
Panowie! Ogolony – z wyjątkiem brodaczy 🙂 . Czysty na duszy i na ciele.
Buty wypastowane, elegancki najlepszy garnitur, koszula pod krawatem. Fason!
Rzymski katolik idzie do kościoła!
Sine verecundia nihil est rectum, nihil honestum.
Bez skromności nie ma nic prawego, nic szlachetnego.
Strój może być gustowny i przyzwoity, wyrażający kulturę duszy. Strój bywa nieprzyzwoity, wyrażający bałagan duszy. Co chcą osiągnąć, uważające się za pobożne, panie, ubierające się na granicy przyzwoitości – w lecie i nie tylko?
Odzyskiwanie katolickich obyczajów niejedno ma imię. Jeśli kobieta przestaje chodzić w spodniach a zaczyna ubierać się po kobiecemu – gustownie i ze skromnością, to znaczy, że już zrozumiała na czym polega odzyskiwanie katolickich obyczajów.
Niewiasta, która kocha skromność, znajdzie sposób, aby w kościele dać wyraz szacunku dla Pana Boga przez strój stosowny, godny, gustowny i skromny.
Strój nieprzyzwoity i dekolt niestosowny wyraża bałagan duszy.
Strój gustowny i skromny wyraża kulturę duszy.
Słusznie pisał Kard. Michael von Faulhaber: „Kultura duszy jest duszą kultury”.
You must be logged in to post a comment.