Tag: ostateczne rzeczy człowieka

Kazanie o czyśćcu, 7.11.2021

Kazanie na V Niedzielę Pozostałą po Objawieniu Pańskim, 7.11.2021 r.
Msza Święta w rycie rzymskim.
Ks. Jacek Bałemba SDB.

O czyśćcu

Pobierz »

.


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.

Kazanie na XXIV i Ostatnią Niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego, kommemoracja Św. Cecylii, 22.11.2020 r.

Kazanie na XXIV i Ostatnią Niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego, kommemoracja Św. Cecylii, wygłoszone 22.11.2020 r. w kościele pw. Św. Józefa Rzemieślnika w Międzyborzu, podczas Mszy Świętej w rycie rzymskim.
Ks. Jacek Bałemba SDB

Pobierz »

.


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.

Apologia strachu

Statutum est hominibus semel mori, post hoc autem iudicium.
„Postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd” (Hbr 9, 27).

Et nolite timere eos, qui occidunt corpus, animam autem non possunt occidere; sed potius timete eum, qui potest et animam et corpus perdere in gehennam.
„Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle” (Mt 10, 28).

Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze.
Papież Innocenty IV w Liście do kardynała-legata na Cyprze (1254) pisze: „Jeśli zaś ktoś bez pokuty umiera w grzechu śmiertelnym, to bez wątpienia cierpi na zawsze męki ognia wieczystego piekła”. Wystarczy jeden grzech śmiertelny, niewyznany na spowiedzi i nieodpokutowany – i dusza Bożym wyrokiem idzie na wieczne potępienie.
Zdarza się, że niektórzy kaznodzieje niemal przepraszają za to, że coś tam wspomnieli o piekle. I jakby usprawiedliwiając się, dodają: „Nie chodzi o to, żeby straszyć piekłem”.
Cóż na to powiedzieć? Właśnie chodzi o to, aby straszyć piekłem! Właśnie o to chodzi!
Piekło istnieje – niezależnie od tego czy ktoś wierzy w jego istnienie, czy nie wierzy.
Wystarczy jeden grzech śmiertelny, niewyznany na spowiedzi i nieodpokutowany – i dusza Bożym wyrokiem idzie na wieczne potępienie.
O ileż mniej byłoby grzechu na świecie, gdyby kaznodzieje i rodzice częściej przypominali prawdę o piekle!
O ileż mniej dusz poszłoby na wieczne potępienie, gdyby kaznodzieje i rodzice częściej przypominali o piekle!
Akt żalu. Jest żal doskonały – wzbudzany z miłości do Pana Boga. I jest żal niedoskonały – wzbudzany z mniej wzniosłych pobudek, na przykład z obawy przed własnym wiecznym potępieniem.
Żal niedoskonały – wzbudzany ze strachu przed piekłem – jest wystarczający do odprawienia dobrej spowiedzi.


Więcej o piekle czytajmy tutaj


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.

Sprawa najważniejsza

„Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie?” (Łk 9, 23-25).

Itaque, caríssimi mei, cum metu et tremore vestram salutem operámini.
„A przeto, umiłowani moi, zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem” (Flp 2, 12).

Życie doczesne szybko przemija. Cóż znaczy znoszenie trudów, niedogodności, wyrzeczeń, cierpień, jeśli idziemy konsekwentnie drogą do Nieba? Dla uniknięcia piekła i dla osiągnięcia Nieba, bądźmy gotowi znieść wiele. Bardzo wiele. Sprawa tu bowiem najważniejsza: po życiu doczesnym osiągnąć cel, którego Pan Bóg dla nas pragnie.


Pan Bóg „pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni
i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2, 4).


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Czy warto ryzykować?

Piekło i Niebo

Sicut ergo colliguntur zizania, et igni comburuntur: sic erit in consummatione saéculi: mittet Filius hóminis Angelos suos, et cólligent de regno eius omnia scándala et eos, qui faciunt iniquitátem: et míttent eos in caminum ignis. Ibi erit fletus et stridor dentium.
„Jak więc zbiera się chwast i spala ogniem, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów” (Mt 13, 40-42).

Nigdy nie wiemy, kiedy umrzemy. W tej kwestii jednak nie czas jest najważniejszy, lecz stan naszej duszy.
Papież Innocenty IV w Liście do kardynała-legata na Cyprze (1254) pisze: „Jeśli zaś ktoś bez pokuty umiera w grzechu śmiertelnym, to bez wątpienia cierpi na zawsze męki ognia wieczystego piekła”.
Papież św. Pius X w swoim Katechizmie naucza: „Na czym polega nieszczęście potępionych? Nieszczęście potępionych polega na wiecznym pozbawieniu widzenia Boga i na wiecznej męce w piekle”.
Kościół Katolicki naucza zatem prawdziwie: kto umiera, mając na sumieniu grzech śmiertelny – choćby jeden – i przed śmiercią nie żałuje za popełnione zło, idzie na wieczne potępienie, do piekła. Kara piekła jest straszliwa i nieodwracalna. Nieodwracalna, bez końca. Czy warto ryzykować w tej najważniejszej kwestii?
Nie ma sprawy ważniejszej niż staranie się o stabilne życie w łasce uświęcającej. Częsta, dobra i szczera spowiedź, połączona z sumiennym wypełnieniem pięciu warunków dobrej spowiedzi, to postulat nieodzowny w perspektywie wieczności. Kto myśli poważnie o zbawieniu swojej duszy, praktykuje ją często.


Quicúmque vult salvus esse, ante omnia opus est ut téneat cathólicam fidem.
Quam nisi quisque íntegram inviolatámque serváverit, absque dubio in aetérnum períbit.
„Ktokolwiek pragnie być zbawiony, przede wszystkim winien się trzymać katolickiej wiary.

Której jeśliby kto nie zachował całej i nienaruszonej, ten niewątpliwie zginie na wieki” (św. Atanazy, Wyznanie wiary).


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Apologia lęku

„Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą.
Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle” (Mt 10, 28).

Różne są sposoby docierania Pana Boga do serc człowieczych.
Wbrew szeroko rozpowszechnianym nurtom pozytywno-sentymentalnym należy zauważyć, że w życiu religijnym lęk może odegrać decydującą rolę w nawróceniu. Człowiek, któremu dzięki łasce wiary z całą oczywistością odsłoni się prawda o piekle, może – powodowany lękiem przed nieodwracalną karą wieczną – szczerze się nawrócić, porzucić grzechy i zacząć prowadzić życie święte, zgodne z Ewangelią.
Różne są sposoby docierania Pana Boga do serc człowieczych.
O piekle trzeba myśleć często.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Priorytet absolutny

Przyroda (1)

Quid enim prodest hómini, si mundum universum lucretur,
ánimae vero suae detrimentum patiatur?
„Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał,

a na swej duszy szkodę poniósł?” (Mt 16, 26).

Wszystkie nasze błyszczące inicjatywy i przedsięwzięcia całego naszego życia poniosłyby fiasko, jeżeli poszlibyśmy do piekła. Trzeba czuwać. Absolutny priorytet troski o duszę. Ściślej: o zbawienie duszy. O wieczne zbawienie duszy.


Kościół Katolicki, pouczony Bożym Objawieniem, przestrzega: piekło grozi nawet za jeden grzech śmiertelny. Papież Innocenty IV w Liście do kardynała-legata na Cyprze (1254) pisze: „Jeśli zaś ktoś bez pokuty umiera w grzechu śmiertelnym, to bez wątpienia cierpi na zawsze męki ognia wieczystego piekła”.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Przezwyciężyć przyciąganie ziemskie

Przyroda (1)

Nolite zelare mortem in errore vitae vestrae, neque acquiratis perditionem in opéribus manuum vestrarum.
„Nie dążcie do śmierci przez swe błędne życie,
nie gotujcie sobie zguby własnymi rękami!” (Mdr 1, 12).

Quae sursum sunt sapite, non quae supra terram.
„Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi” (Kol 3, 2).

Istnieje przyciąganie ziemskie. Startujący statek kosmiczny musi osiągnąć określoną prędkość, aby przezwyciężyć przyciąganie ziemskie.
Automatycznie nie idziemy do Nieba. Automatycznie idziemy do piekła. Jest problem przyciągania ziemskiego. Wziąwszy pod uwagę fakt trwałych skutków grzechu pierworodnego, naturalne dla natury ludzkiej jest ciążenie ku ziemi, trwała skłonność do grzechu, a w konsekwencji – do potępienia wiecznego.
Z chwilą śmierci nie wpadniemy zatem automatycznie do Nieba. Aby się tam dostać, trzeba przezwyciężyć przyciąganie ziemskie. Istotowo chodzi o przyjęcie przez Chrzest i wiarę zbawczych skutków Chrystusowej Ofiary Krzyża. Pan Jezus mówi: „Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony” (Mk 16, 16). I jest poważny problem wierności łasce oraz sprzeniewierzenia się łasce. Kwestie o konsekwencjach sięgających w wieczność!
Widać niedorzeczność retoryki kaznodziejskiej, która wszystkich zmarłych wysłała już „do Domu Ojca”. Czy ci kaznodzieje zaglądnęli za rękaw Panu Bogu? Uzurpacja! Uzurpacja, bo nic nie wiemy o losie tych, którzy właśnie umierają. A możliwości są precyzyjnie trzy: mogą iść do Nieba, mogą iść do czyśćca, mogą iść do piekła. I tylko to możemy powiedzieć uczciwie – bez cienia uzurpacji – o tych, którzy umierają. Wszystko inne jest nieuprawnioną retoryką.
Trzeba przezwyciężyć przyciąganie ziemskie. Pozwolić się pochwycić łasce i z nią aktywnie współpracując, dążyć do Nieba. Apostoł Narodów woła: „Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi” (Kol 3, 2). To zakłada trud codzienny. Niemały!
Życie w łasce uświęcającej, wytrwała realizacja dobra, cierpliwe wypełnianie obowiązków stanu oraz stawienie oporu pożądliwościom, odrzucenie pokus i grzechu – w zakresie myśli, słów i czynów – to niespektakularna, wymagająca codzienność rzymskiego katolika.
Nie próżnujmy, bo stawka zbyt wielka. Idzie o nasz wieczny los!


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Visio beatífica

Przyroda (1)

Jedna rzecz jest konieczna: zbawić duszę swoją – mawiali święci.

Visio beatífica – wizja uszczęśliwiająca. Jest udziałem zbawionych w Niebie.
Visio beatífica – wizja uszczęśliwiająca. Nie możemy tej perspektywy zatracić. Pan Bóg bowiem „pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2, 4).
Przez sam fakt śmierci nie wpadniemy jednak automatycznie do Nieba. Nagroda szczęścia wiecznego obiecana jest tylko sługom wiernym. Sługom niewiernym jest przyrzeczony „udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką” (Ap 21, 8) – wieczne potępienie, kara wieczna, piekło.
Dusza ludzka jest nieśmiertelna. Myśląc o chwili naszej śmierci, codziennie modlimy się do Matki Bożej po wielekroć: „Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi, teraz i w godzinę śmierci naszej”. A do Anioła Stróża „…i doprowadź mnie żywota wiecznego”.
Visio beatífica – wizja uszczęśliwiająca. Aby cieszyć się szczęściem zbawionych na wieczność, niezbędne jest w życiu doczesnym tu, na ziemi, zachować stan łaski uświęcającej, wiernie zachować katolicką niezmutowaną wiarę i cierpliwie pełnić Wolę Bożą – dobrze wypełnić obowiązki stanu.
Nie wiemy, kiedy przyjdzie śmierć. Czuwajmy!


Cum metu et tremore vestram salutem operámini.
„Zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem”
(Flp 2, 12).


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Piekło jest otwarte

Piekło i Niebo

Realizm bez meandrów: „Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł?” (Mt 16, 26).

Z Katechizmu:
Ostateczne rzeczy człowieka

  1. Śmierć.
  2. Sąd Boży.
  3. Niebo albo piekło.

Nie ma żadnej pewności zbawienia wiecznego, jeśli grzech króluje w naszym ciele (por. Rz 6, 12). Realna możliwość potępienia wiecznego w piekle może stać się faktem. Przerażająca perspektywa wiecznego, nieodwracalnego potępienia. Piekło istnieje.

Do Nieba nie wpada się automatycznie z chwilą śmierci.

„Postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd” (Hbr 9, 27).
Po śmierci jest sąd szczegółowy nad duszą. A potem będzie Sąd Ostateczny.
Nigdy nie wiemy, kiedy przyjdzie nam odejść z tego świata. Trzeba czuwać, zerwać z grzechem, trwać w łasce uświęcającej i cierpliwie czynić dobro.

Pan Jezus przestrzega:
„Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!” (Mt 7, 13-14).

„Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle” (Mt 10, 28).

Pokorny św. Paweł nalega: „Zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem” (Flp 2, 12).

Papież Innocenty IV w Liście do kardynała-legata na Cyprze (1254) pisze: „Jeśli zaś ktoś bez pokuty umiera w grzechu śmiertelnym, to bez wątpienia cierpi na zawsze męki ognia wieczystego piekła”.


Czuwajmy!


Quicúmque vult salvus esse, ante omnia opus est ut téneat cathólicam fidem.
Quam nisi quisque íntegram inviolatámque serváverit, absque dubio in aetérnum períbit.
„Ktokolwiek pragnie być zbawiony, przede wszystkim winien się trzymać katolickiej wiary.
Której jeśliby kto nie zachował całej i nienaruszonej, ten niewątpliwie zginie na wieki” (św. Atanazy, Wyznanie wiary).


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube