Św. Pius X w encyklice Pascendi pisze o modernistach: „Na niejedno zdanie w ich dziełach mógłby się śmiało każdy katolik pisać, ale wystarczy odwrócić kartę, a będzie się zdawało, że się czyta racjonalistę”.
Nie jest zatem roztropne zachwycanie się jedną czy drugą katolicką wypowiedzią tego czy innego duchownego czy osoby świeckiej. Jeśli ich umysłowość nie jest integralnie katolicka, prędzej czy później wprowadzą nas w błąd.
Tag: Pascendi
Już widzimy niedorzeczność pomysłu
W miarę cierpliwej lektury encykliki św. Piusa X Pascendi, coraz jaśniej widzimy jak niedorzeczny jest pomysł, który wielu z nas w sobie nosi: trochę katolicyzmu, trochę modernizmu. Kompot z gnojówką. Niesmacznego.
treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube
Różnice zasadnicze
I jest zasadnicza różnica. Nauka katolicka ma źródło w Bogu. Nauka katolicka jest prawdziwa, niesprzeczna, spójna, wprowadzająca Boży ład. Bezpieczna. Prowadząca do zbawienia.
Modernizm – tak, jak go scharakteryzował prawowity papież, św. Pius X – jest tworem szatana i człowieka. Jest doktryną i praktyką fałszywą. Modernizm podważa prawdę, kontestuje, wprowadza bałagan, nieład. Nie spocznie dopóki nie podważy, zrelatywizuje, zaneguje, zniszczy, podepcze to, co piękne, dobre, prawdziwe, katolickie. Oszołomi nieświadomych pseudonaukowymi stwierdzeniami i nachalną perswazją. Zostawi niepokój, bałagan, zniszczenie i zgliszcza.
Jest zasadnicza różnica między wiarą katolicką a modernizmem.
Coraz lepiej ją rozumiemy, bo cierpliwie kontynuujemy lekturę encykliki prawowitego papieża, św. Piusa X, Pascendi.
Czytajmy tutaj
treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube
Powściągliwość rzymskich katolików na detoksie
Modernizm rozumiemy w znaczeniu, jakie wyartykułowane jest w encyklice św. Piusa X Pascendi (lektura obowiązkowa).
Jeśli jeszcze jesteśmy zakażeni modernizmem i tkwimy w nim po uszy, to nieco groteskowo brzmiałyby w naszych ustach słowa gromkiej krytyki modernizmu.
Jeśli, odkrywszy Tradycję, jesteśmy dopiero na pierwszych etapach detoksu, to nieco groteskowo brzmiałyby w naszych ustach słowa gromkiej krytyki modernizmu.
Mówimy to z szacunkiem dla rzymskich katolików szczerych, uwzględniając proces ich stopniowego wyzwalania się z oparów błędów.
Przybywa rzymskich katolików, którzy dopuszczają prawdę do głosu. Niekoniecznie muszą oni od razu mówić wiele. Jest czas wzrostu w ciszy.
You must be logged in to post a comment.