Od kilku lat istnieje Prywatne Katolickie Stowarzyszenie Wiernych Tradycji Łacińskiej im. Św. Teresy od Dzieciątka Jezus z siedzibą w Warszawie. Życzę z okazji dzisiejszego święta patronalnego, aby Stowarzyszenie, kontynuując swoje działania, miało swoją skromną cząstkę w przywracaniu katolickiej nieskazitelnej doktryny, odwiecznego katolickiego kultu i katolickich obyczajów.
Święta Tereso od Dzieciątka Jezus, módl się za nami.
Tag: Św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Niech się dusza nie zniechęca!
W miarę przybliżania się duszy do Pana Boga, mogą przychodzić na nią pokusy nieznane jej wcześniej. Dzienniki duchowe świętych katolickich mistyków poświadczają ten fakt. Niejedna dusza święta doświadczała na przykład na pewnym etapie wielkich pokus przeciw czystości lub przeciwko wierze (por. św. Teresa od Dzieciątka Jezus w ostatnich miesiącach swego życia na ziemi!). Nie mówimy, rzecz jasna, o pokusach, które wynikają z własnej głupoty i nonszalancji, kiedy to dusza sama dobrowolnie naraża się na bliskie czy dalsze okazje do grzechu. Mówimy o pokusach, które z dopustu Bożego nawiedzają duszę, niejednokrotnie na skutek działania diabła.
Jeśli Pan Bóg dopuszcza pokusę niezależną od nas, czyni to dla naszego dobra, dla naszego umocnienia, dla utwierdzenia nas w wierze, dla naszego postępu w świętości.
Diabeł jest pierwszym zainteresowanym w tym, aby dusza nie szła naprzód na drodze świętości. Diabeł jest pierwszym zainteresowanym w tym, aby dusza, która już doszła do pewnego stopnia świętości, upadła, zniechęciła się i zatraciła się w grzechu.
Jeśli przychodzą na nas pokusy wcześniej nam nieznane, niepospolite, intensywne, męczące, stańmy na wysokości zadania! Bierzmy do ręki Różaniec, pokornie wypraszając sobie pomoc Bożej łaski do wytrwania w dobrem, weźmy do ręki tradycyjny katolicki katechizm, pracujmy cierpliwie i wytrwale, wypełniając nasze obowiązki stanu. A gdy pokusy nas udręczą wielce, zaśpiewajmy Panu Bogu „niech Cię nawet sen nasz chwali” i zdrzemnijmy się nieco.
treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
actualia.blog
Troska o wiarę codzienna
Od wiary zależy nasz wieczny los – wieczne zbawienie lub wieczne potępienie. Chodzi oczywiście o wiarę katolicką – jedyną prawdziwą wiarę, jedyną wiarę dającą zbawienie duszy.
Wiara jest darem Pana Boga. O ten dar należy troszczyć się codziennie. l nigdy nie możemy być pewni siebie, gdy chodzi o wiarę. Św. Teresa od Dzieciątka Jezus pod koniec swojego ziemskiego życia była doświadczana dramatycznymi pokusami ateizmu.
Trudności, jakie napotykamy dzisiaj w zachowaniu nieskażonej katolickiej wiary, to m.in.: własne grzechy, zaniedbywanie codziennej modlitwy, działanie szatana, niekontrolowanie sfery myśli (podważanie prawd wiary lub dobrowolne wątpienie w ich prawdziwość, błądzenie myśli), opuszczanie sakramentów świętych (Komunii Świętej i spowiedzi), zaniedbywanie systematycznego poznawania autentycznej katolickiej doktryny (Biblioteka ’58), niedomiar pasterskiej służby w Kościele (brak głoszenia całego nieodkształconego depozytu wiary), oficjalne aprobowanie i szerzenie poglądów i praktyk heretyckich, oszołomienie statystyką większościową (większość wyznająca odkształconą wersję katolickiej wiary), rozwarstwienie merytoryczne wielorakiego dyskursu religioznawczego (w czasach zamętu powszechnego w Kościele niebezpiecznym z punktu widzenia duchowego jest oddawanie się studiom religioznawczym). I tak dalej, i dalej.
Pismo Święte mówi: „Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu. Przystępujący bowiem do Boga musi uwierzyć, że Bóg jest i że wynagradza tych, którzy Go szukają” (Hbr 11, 6).
Pan nasz Jezus Chrystus mówi, mając na uwadze katolicką wiarę: „Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony” (Mk 16, 16).
W Wyznaniu wiary św. Atanazego czytamy: Quicumque vult salvus esse, ante omnia opus est ut téneat cathólicam fidem. Quam nisi quisque íntegram inviolatámque serváverit, absque dubio in aetérnum períbit. – „Ktokolwiek pragnie być zbawiony, przede wszystkim winien się trzymać katolickiej wiary. Której jeśliby kto nie zachował całej i nienaruszonej, ten niewątpliwie zginie na wieki”.
I trzeba prosić pokornie i ufnie Pana Jezusa, jak Apostołowie: „Przymnóż nam wiary!” (Łk 17, 5).
Podczas niedzielnej Mszy Świętej, jak Kościół Katolicki przez wieki, trzeba – zwracając uwagę na każde słowo – wyznawać publicznie i z przekonaniem: Credo.
A w czasie pokus przeciwko wierze i codziennie, klękając do wieczornego pacierza, trzeba rozumnie i z pokorą odmawiać i odnawiać Akt wiary:
Wierzę w Ciebie, Boże żywy,
w Trójcy jedyny, prawdziwy;
wierzę, w coś objawił Boże,
Twe słowo mylić nie może.
You must be logged in to post a comment.