Tag: judaizacja

Ofiara Krzyżowa a Msza Święta

Podnoszą niektóre osoby kwestię relacji, jaka zachodzi między Ofiarą Krzyżową złożoną przez Jezusa Chrystusa w Wielki Piątek a Ofiarą Mszy Świętej. Czy nie wystarczyła Ofiara, jaką Jezus Chrystus złożył na krzyżu w Wielki Piątek?
Pytanie dotyczy katolickiego – więc obiektywnie prawdziwego – rozumienia Mszy Świętej. Kwestia jest warta pogłębionego rozumienia z racji na ujawniające się od ponad pięćdziesięciu lat nurty perswazyjne, które oddalają się od katolickiego rozumienia Mszy Świętej. Nurty owe oscylują w kierunku interpretacji zawierającej elementy doktryny luterańskiej i judaistycznej, wyakcentowującej aspekt uczty, pomijającej aspekt ofiarniczy.
Wyjaśnienie tej kluczowej dla rozumienia Mszy Świętej kwestii znajdziemy między innymi w 1. tomie cennego opracowania ks. Mikołaja Gihra Ofiara Mszy świętej, na ss. 155-166, w rozdziale Stosunek ofiary Mszy Św. do Ofiary Krzyżowej.
Autor ukazuje esencjalne powiązania Mszy Świętej z Chrystusową Ofiarą Krzyżową oraz wskazuje na zachodzące między nimi różnice. Wywód podsumowuje słowami: „Z tego wszystkiego, cośmy dotychczas powiedzieli o stosunku ofiary Mszy świętej do ofiary krzyżowej, wynika, jak niedorzeczny i śmieszny jest uporczywie powtarzany zarzut, że ofiara Mszy świętej zmniejsza i sprawia ujmę wartości i godności ofiary krzyżowej” (s. 164).
Zachęta do lektury nagli!


Ks. Mikołaj Gihr, Ofiara Mszy świętej, t. 1, Te Deum, Warszawa 2012, ISBN 978-83-89345-80-8, s. 282.
Wypada mieć nadzieję, ze Wydawnictwo uczyni dodruk tego doktrynalnie i duchowo pouczającego opracowania.


„Ofiara ołtarza nie jest samym i prostym przypomnieniem cierpień i śmierci Jezusa Chrystusa, ale prawdziwą i właściwą ofiarą, w której Najwyższy Kapłan czyni to, co uczynił na krzyżu, składając samego siebie jako miły dar Wiekuistemu Ojcu” (Pius XII, encyklika Mediator Dei).


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Aktualia posoborowe

«Cytuję moją Ciocię ze wsi: „Jan Paweł II, święty człowiek…,
uznał wszystkie religie”» (wypowiedź znaleziona w internecie).

Życzyć dobrze wszystkim narodom to znaczy życzyć im przyjęcia całego odwiecznego katolickiego depozytu wiary i zbawienia, które przynosi Jezus Chrystus. Tylko w Nim zbawienie!
Na dźwięk tematyki żydowskiej wielu potulnie milknie. Zapada „nabożne” milczenie. Nienabożne!
Żydzi załatwili sobie w Watykanie, że ich religia będzie uznawana za niewymagającą żadnej korekty.
Żydzi załatwili sobie w Watykanie, że Kościół posoborowy nie będzie prowadził wśród nich misji głoszenia Ewangelii i wzywał do nawrócenia.
Żydzi załatwili sobie w Watykanie, że Kościół posoborowy będzie ich postrzegał w werbalnych kategoriach braterstwa.
Żydzi załatwili sobie w Watykanie, że Mszał katolicki będzie zmodyfikowany według reguł poprawności dialogicznej.
Zachwycają się niektórzy watykańskimi koncesjami na celebrowanie Triduum Sacrum według Mszału z 1953 roku. W zachwycie nie widzą w tej koncesji takiego kuriozum: „wielkopiątkowa modlitwa za żydów będzie odmawiana w najnowszej wersji, określonej przez papieża Benedykta XVI”…?
Należy pytać o stopień katolickości i o stopień świadomości tych „katolików”, którzy swoimi autorytetami uczynili ludzi o orientacji judeoskrętnej, także w tzw. środowiskach tradycjonalistycznych.
Był taki papież – Benedykt XIV – który do katolickich biskupów w Polsce napisał encyklikę A quo primum.
Jest kompetentna analiza wybitnego katolickiego teologa. O. dr hab. Benedykt Huculak odsłania dramat herezji płynącej z Watykanu. Autor nie należy do zwiedzionej większości, która na dźwięk tematyki żydowskiej, potulnie milknie. Bogu dzięki, są teolodzy katoliccy, dla których dopuszczenie prawdy do głosu nie jest postulatem pustym. Bogu dzięki, są jeszcze uczciwi teolodzy katoliccy. Także w Polsce.

Czytamy: Watykan dzisiaj


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Zwodzenie powszechne

„O mój ty ludu wymłócony 
i wytłuczony na klepisku!” (Iz 21, 10).

„Nawet prorok i kapłan niczego nie pojmując,
błąkają się po kraju” (Jer 14, 18).

Judaizacja, protestantyzacja, nurty ludyczne, herezja, profanacja i indyferentyzm postępują. I tylko pasterzy zwiedzionych i owiec błąkających się szkoda. Pan Bóg znieważany dopomni się o swoją chwałę.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Zarządzający percepcją nie próżnują

W każdym dyskursie, który ma mieć jakąś rangę należy poruszyć obowiązkowo kwestię eskimosów. Oczywiście, należy dziarsko zadeklarować, że w żadnym wypadku nie jest się antyeskimosem.
Kto doprowadził do tego, że niemal w każdym dyskursie, który ma mieć jakąś rangę temat eskimosów pojawić się musi? Trzeba o nich mówić, trzeba się do nich odnosić, trzeba ich przywoływać. I zawsze należy dziarsko zadeklarować, że w żadnym wypadku antyeskimosem się nie jest. Satis!


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Radykalna reinterpretacja historii?

Sam powszechnie stosowany kalendarz mówi o latach przed narodzeniem Chrystusa i o latach po narodzeniu Chrystusa.
Wpływowe środowiska o zasięgu globalnym dokonują przeformułowania historii w aspekcie apogeum. Pomniejsza się rolę obiektywnie centralnego wydarzenia historii: Wcielenia Syna Bożego, Jego Narodzenia, Męki, Śmierci i Zmartwychwstania. W miejsce tego wydarzenia, subiektywnie, jako centralny punkt historii posadawia się holokaust, shoah.

Byłoby metodologicznie uczciwe zweryfikować zasadność tezy.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube