„Nie złamie trzciny nadłamanej,
nie zagasi knotka o nikłym płomyku” (Iz 42, 3).
Niektórym się te rzeczy mieszają – myślą sobie, że jeśli ktoś jest łagodny, to znaczy, że jest niewyraźny i zamglony doktrynalnie, chwiejny i podatny jak plastelina. A jeśli ktoś jest wyrazisty i nieskazitelny doktrynalnie, to znaczy, że jest niemiłosierny i bez miłości dla bliźnich. Należy takie zestawienia przezwyciężyć po katolicku.
Są dwie kwestie do uwzględnienia: Zawartość merytoryczna służby kapłańskiej (nieskazitelna katolicka ortodoksja) oraz sposób odnoszenia się do dusz.
Bardzo to katolickie motto i rzymskie: Suáviter in modo, fórtiter in re.
Suáviter in modo – w sposób łagodny, z dobrocią i cierpliwością.
Fórtiter in re – w sposób zasadniczy, mocno i zdecydowanie co do istoty rzeczy, co do meritum; niczego nie ujmując z wymogów prawdy.
O Św. Franciszku Salezym mówią hagiografowie: łagodny biskup z Genewy. Nieskazitelną ortodoksję katolicką łączył z łagodnością traktowania bliźnich. Nawrócił kilkadziesiąt tysięcy heretyków. Mawiał między innymi: „Dobro nie czyni hałasu, a hałas nie może dać dobra”, „Więcej much złapie się na łyżkę miodu niż na beczkę octu”.
Św. Jan Bosko w swoim systemie pedagogicznym nie odwoływał się do przymusu, lecz swoje działania opierał na rozumie, religii i dobroci. Zawsze w pełnej wierności nieskazitelnej katolickiej doktrynie.
Św. Aniela Merici wśród wskazówek pedagogicznych zawarła taką myśl: „Okazujcie wszelką dobroć wszystkim i strzeżcie się, aby waszych poleceń nie spełniano z musu. Bóg bowiem każdemu dał wolną wolę i nikogo nie przymusza, ale wskazuje, wzywa, przekonuje. Niekiedy wszakże należy przejawić pewną surowość, ale w sposób odpowiedni, z uwzględnieniem okoliczności i potrzeb poszczególnej osoby. Także i tutaj kierować ma nami miłość i gorliwość o zbawienie dusz”.
Románitas to rzymskość, obyczaj rzymski. Románitas jest bliska sercu katolickiemu. Jedną z jej cech jest rzymskie działanie: cum consílio et patiéntia, suáviter et fórtiter – z radą i cierpliwością, łagodnie i stanowczo (por. Mdr 8, 1).
Dobrze jest, jeśli duchowny katolicki pamięta: Katolicka gorliwość apostolska to połączenie nieskazitelnej ortodoksji doktrynalnej z łagodnością. Owocem będzie pozyskanie wielu dusz dla Chrystusa.
You must be logged in to post a comment.