15 września Roku Pańskiego 2018 w Niepokalanowie miała miejsce konferencja zorganizowana w trosce o wiarę katolicką w naszej Ojczyźnie – „Kościół Katolicki w czasach zamętu. Elementy diagnozy i remedia”.
Organizatorem konferencji było Prywatne Katolickie Stowarzyszenie Wiernych Tradycji Łacińskiej im. Św. Teresy od Dzieciątka Jezus z siedzibą w Warszawie. Obecnością swoją, słowem i błogosławieństwem umocnił uczestników Arcybiskup Jan Paweł Lenga MIC.
GŁOSY POKONFERENCYJNE
Konferencja, która odbyła się w Niepokalanowie, pokazała jak bardzo potrzebujemy tradycyjnych Kapłanów, którzy w prosty sposób tłumaczą nam katolikom, gdzie leży problem w obecnym Kościele i jak należy dbać o naszą wiarę.
Cóż ważniejsze jest od zbawienia naszej własnej duszy i o ile w czasach dawniejszych Kościół zawsze tłumaczył w jednakowy sposób jak owe zbawienie osiągnąć, to o tyle w czasach obecnych sam zamęt wszedł do Kościoła.
Dla prostego, szeregowego katolika za jakiego się uważam, tylko powrót do Tradycji Kościoła, Mszy Świętej w klasycznym rycie rzymskim daje pewność bycia na właściwej drodze. Jest to w tym zamęcie jedyna pewna metoda, a więc pójście drogą Ojców Kościoła, czytanie ich pism i Msza Święta, która w Kościele była sprawowana od zawsze.
Myślę, że to było słychać na tej konferencji i niech będzie ona zachętą do dalszej wytrwałej modlitwy i służby Bogu dla każdego z nas.
Z Panem Bogiem, Narcyz Kamiński
Konferencja “Kościół Katolicki w czasach zamętu. Elementy diagnozy i remedia”.
Po pierwsze, dobrze jest widzieć i słyszeć wierzących księży i wierzącego biskupa.
Poza tym: kryzys w Kościele to nie tylko to, co się słyszy w mediach. Dobrze jest zobaczyć licznych słuchaczy konferencji, którzy to rozumieją.
Dobrze jest zacząć konferencję od stawienia się na Mszę, odprawioną ku chwale Boga, a nie na sposób humanistyczny.
Cenne rozpoznanie sytuacji, wypowiedziane przez księdza Włodzimierza Małotę, łączące wiele pojedynczych zmian, które ktoś wdraża w życie i myślenie świata, z ideą płynności – nie zostawić nic stałego! – której te zmiany zdają się być wszystkie podporządkowane.
Cenne myśli na temat Najświętszego Sakramentu wypowiedziane przez księdza Dariusza Kowalczyka, z przypomnieniem diagnozy zmian zapisanej w “Krótkiej analizie krytycznej Novus Ordo Missae”: prowokacyjne podkreślenie cichego odrzucenia wiary w dogmat Rzeczywistej Obecności.
Bezpieczne do słuchania, cenne w realizacji zadania kapłana – formułowane przez świętych, zebrane w wykładzie księdza Jacka Bałemby.
Wreszcie myśli i losy księdza arcybiskupa Jana Pawła Lengi.
Przytomne diagnozy. Wierzący księża, wierzący biskupi. Pan Bóg wie, jak nam ich potrzeba.
Paweł Pojawa
Samemu nie zasnąć.
Śpiących obudzić.
ks. Włodzimierz Małota CM
15 września 2018 roku, w Niepokalanowie, otwarliśmy szerzej oczy naszych dusz na Prawdę. Jeśli Pan Bóg pozwoli, niejedna jeszcze dusza obudzi się, wsłuchując się w to, co arcybiskup i trzech księży, sami starając się sen swej duszy oddalić, z drżeniem duszy i głosu publicznie jednoznacznie wypowiedziało.
Trzeba oczy duszy mocno przetrzeć, by sytuację naszą jasno i klarownie widzieć.
A sytuacja wygląda tak…
Jest Ten, który z miłości do człowieka naucza i nieustannie przestrzega, by czuwać i nie spać. Bo inaczej przyjdzie złodziej i nas okradnie. Okradnie z tego, co najcenniejsze, czyli z wiary katolickiej i nagrody z nią związanej – życia wiecznego.
I jest ten, o którym Ten wspomniany wyżej mówi – złodziej, rozbójnik, morderca dusz. Jemu spanie dusz jest zdecydowanie na rękę. Może wtedy robić, co chce. Okradać we śnie. Mordować we śnie. Plądrować.
I są ci, którzy śpią. I fajnie im się śpi. Obudzić się byłoby niewygodnie. Śpi się tak przyjemnie. W tym śnie wszystko jest takie fajne. Aż żal się budzić. A może jeszcze się czegoś w międzyczasie nałykali bądź naćpali, więc i sen jest głęboki. I może nawet jakieś jeszcze fajniejsze fantazje im się śnią. Tym bardziej żal się budzić. Bo bajka pryśnie.
I są ci, którzy czuwają, choć ich to nieraz wiele kosztuje. Czuwają, jak Bóg Wcielony przykazał. I nie tylko czuwają, ale i chcą tych śpiących wspomnianych wyżej obudzić. Bo ich kochają. Widzą, że im ktoś we śnie chce krzywdę wyrządzić, krzywdę wieczną – pozbawić wiary, łaski i życia wiecznego. Więc ci czuwający tych śpiących trącają raz po raz, żeby ich obudzić i żeby już nie zasnęli. Może czasami są to kuksańce bolesne, niezbyt delikatne, niezdarne, niedoskonałe. I może niekiedy jakiś siniak po nich zostanie. Może niedoskonale, ale ci czuwający tych śpiących kochają i od szkody chcą ich ustrzec. Więc ze snu starają się ich obudzić.
I tu pojawiają się ci, którzy próbują ich powstrzymać. Za wszelką cenę nie chcą dopuścić Prawdy Odwiecznej do głosu. Pilnują, żeby dusze śpiące, nigdy już się nie obudziły, tzn. żeby się de facto dopiero na sądzie Boskim obudziły, kiedy już będzie za późno. Ośmieszają tych, co czuwają. Kpią z tych, którzy może oczy mają słabe, ale jednak otwarte. Karcą tych, którzy śpiących usiłują obudzić. Dbają o to, by się śpiącym spało dobrze. A może ich nawet we śnie dodatkowo inhalują, żeby się im spało lepiej.
I są jeszcze pytania…
Komu służą ci, którym na spaniu dusz katolickich zależy? Dlaczego nie chcą, żeby katolicy byli przytomni? Co można powiedzieć o kimś, kto widząc złodzieja okradającego nas we śnie, nie obudził nas? Cóż powiedzieć o kimś, kto widząc mordercę z nożem na naszym gardle, gdy spaliśmy, nie ratował nas?
A ja sam? Śpię czy czuwam? Dusze innych budzę czy usypiam? Złodziejowi pomagam czy przeszkadzam?
I są na koniec oczywistości…
Lepiej być obudzonym bolesnym kuksańcem, po którym nawet i siniak zostanie, niż we śnie stracić wszystko. Wszystko. Na wieki.
+ + +
Ucho, które słyszy i oko, które widzi –
tak jedno, jak i drugie uczynił Pan.
Nie rozkoszuj się spaniem, byś nie zubożał,
miej oczy otwarte, a nasycisz się chlebem.
(Prz 20, 12-13)
Mówić do głupca to jak rozmawiać ze śpiącym,
który na końcu spyta: „O co chodzi?”.
(Syr 22, 10)
To, co wam mówię, mówię wszystkim: Czuwajcie!
(Mk 13, 37)
Wszystko natomiast, co jest ukazane, wychodzi na jaw dzięki światłu.
Wszystko bowiem, co zostaje ujawnione, jest światłem. Dlatego powiedziano:
„Zbudź się, o śpiący,
i powstań z martwych,
a oświeci cię Chrystus”.
(Ef 5, 13-14)
Nie śpijmy więc jak inni, ale czuwajmy i bądźmy trzeźwi.
(1 Tes 5, 6)
Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie!
Wasz przeciwnik, diabeł, krąży jak ryczący lew i szuka, kogo by pożreć.
Mocni w wierze, stawiajcie mu opór.
(1P 5, 8-9)
Podsumowanie i podziękowanie Prywatnego Katolickiego Stowarzyszenia Wiernych Tradycji Łacińskiej im. Św. Teresy od Dzieciątka Jezus tutaj
Refleksje pokonferencyjne? Dojrzewamy. Dzięki Bożej łasce dojrzewamy do odkrycia niezawodnej, nieprzemijalnej i niezmiennej prawdy Objawienia Bożego, którego źródłami są Pismo Święte i Tradycja. Dojrzewamy do umiejętności kompetentnej diagnozy kilkudziesięcioletnich już procesów, które można by określić mianem: genetyczna mutacja katolickiego depozytu wiary. Prawda z trudem odzyskuje należne jej miejsce.
Nikt uczciwy intelektualnie nie może mówić, że wobec zamętu powszechnego „nikt nie mówi” i że „wszyscy milczą”. Cenne będzie, co wyartykułowałem w moim wykładzie, uruchomienie procesu szerszej i bardziej ekspansywnej multiplikacji ortodoksyjnych głosów katolickiego duchowieństwa, zwłaszcza w wymiarze nieskazitelnej apologii katolickiej doktryny, kultu i moralności.
Osobiście bardzo się cieszę, że dwa nowe głosy kapłańskie dały się słyszeć szerszemu audytorium polskiemu. Kapłani zakonni, którzy zabierali głos odprawiają Mszę Świętą w tradycyjnym rycie rzymskim. Niejedna dusza w Polsce z życzliwością oczekuje na decyzję samego Arcybiskupa w tym względzie.
Wypada mieć nadzieję, że słowo wypowiedziane podczas konferencji będzie się stopniowo rozchodzić w naszej Ojczyźnie i w środowiskach polonijnych, i przyniesie dobre owoce w umysłach i sercach tych, którym droga jest Prawda i którym Prawda jest drogą. A droga nas czeka niełatwa, bo zamęt powszechny się wzmaga i w niejednym aspekcie jest już utrwalony. Stale pozostaje w mocy podstawowy postulat filozofii realistycznej, wiary katolickiej i uczciwego rozumu: dopuścić prawdę do głosu.
Ks. Jacek Bałemba SDB
Linki źródłowe:
Dokumentacja konferencji
Organizator

You must be logged in to post a comment.