„Nakazujemy wam, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który postępuje wbrew porządkowi, a nie według tradycji, którą przejęliście od nas” (2 Tes 3, 6).
Ufać w sprawach wiary głosicielowi herezji jest rzeczą ryzykowną – przede wszystkim ze względu na zbawienie swojej duszy.
A jeśli ktoś pyta, co ma robić, jeśli herezja jest głoszona przez ludzi uważanych przez wielu za prawowitych duchownych katolickich? Odpowiedź, która z pozycji katolickich narzuca się od razu, jest ta: Niezależnie od tego, kto herezję głosi, należy ją odrzucić i wytrwać w prawdziwej ortodoksyjnej wierze. Jest to możliwe z pomocą łaski Bożej – także w czasach zamętu powszechnego.
Quicúmque vult salvus esse, ante omnia opus est ut téneat cathólicam fidem.
Quam nisi quisque íntegram inviolatámque serváverit, absque dubio in aetérnum períbit.
„Ktokolwiek pragnie być zbawiony, przede wszystkim winien się trzymać katolickiej wiary.
Której jeśliby kto nie zachował całej i nienaruszonej, ten niewątpliwie zginie na wieki” (św. Atanazy, Wyznanie wiary).
You must be logged in to post a comment.