Tag: młodzież

Pielgrzymka do Rostkowa

Dnia 13 listopada Roku Pańskiego 2019 miała miejsce pielgrzymka do Sanktuarium Św. Stanisława Kostki w Rostkowie.
Organizatorem było
Prywatne Katolickie Stowarzyszenie Wiernych Tradycji Łacińskiej im. Św. Teresy od Dzieciątka Jezus.
Intencja pielgrzymki: „W intencji ochrony młodego pokolenia przed deprawacją, edukacją seksualną, zboczeniami i akceptacją grzechu sodomskiego”.

Pielgrzymi odmówili Różaniec. Następnie odprawiłem Mszę Świętą w rycie rzymskim z okolicznościowym kazaniem.

Audio:


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
actualia.blog

O ambonę roztropną

W ostatnim czasie na ambonie – niestety, także tradycyjnej – przekraczane są w Polsce granice roztropności. W obecności nastolatków i dzieci padają słowa, które młode pokolenie zgorszyć mogą.
Zwłaszcza w zakresie problematyki dotyczącej wykroczeń przeciw VI i IX Przykazaniu Bożemu kaznodzieja powinien zachować oględność, by przez poruszane zagadnienia oraz sformułowania i dosłowność gorszącą nie wzbudzać w młodych umysłach niezdrowego zainteresowania czy niestosownych myśli i wyobrażeń. Rażąca dosłowność nie jest z ducha katolicka. To są wpływy obce, gorszące, ujawniające się w społeczeństwie w ostatnich dekadach coraz natarczywiej. Obyśmy ustrzegli się okoliczności nieszczęśliwej, że ambona będzie zarzewiem zgorszenia! Katolicka ambona ma uczyć, wzywać do nawrócenia, przestrzegać i umacniać w wierze!
Z delikatną sferą czystości nie ma żartów. Przez nieoględne sformułowania można gorszyć i doprowadzić do grzechu, a w dalszej i wiecznej perspektywie – któż przewidzi skutki kaznodziejstwa nieroztropnego?

Pius XI w encyklice Divini illíus Magistri o chrześcijańskim wychowaniu młodzieży naucza:

„Najbardziej wszakże niebezpiecznym jest ów naturalizm, który w naszych czasach przenika dziedzinę wychowania w materii najbardziej delikatnej, jaką jest czystość obyczajów. Bardzo rozpowszechniony jest błąd tych, którzy w zgubnym uroszczeniu, brudnymi słowami, uprawiają tzw. seksualne wychowanie, fałszywie sądząc, że będą mogli ustrzec młodzież przed niebezpieczeństwami zmysłów za pomocą czysto naturalnych środków, jakimi są lekkomyślne uświadomienie i prewencyjne pouczenie dla wszystkich bez różnicy, nawet publicznie, a co gorsza, za pomocą wystawiania młodzieży przez pewien czas na okazje, żeby ją, jak powiadają, do nich przyzwyczaić i jak gdyby zahartować dusze przeciw tego rodzaju niebezpieczeństwom. Bardzo oni błądzą, nie chcąc uznać przyrodzonej ułomności natury ludzkiej i prawa, o którym mówił Apostoł, sprzeciwiającego się prawu umysłu (Rz 7, 23) i zapoznając nawet samo doświadczenie życia, z którego widać, że właśnie w młodzieży występki przeciw obyczajności nie są tyle następstwem braku znajomości rzeczy, ile przede wszystkim słabości woli, wystawionej na niebezpieczeństwa i nie wspieranej środkami łaski. W tej tak bardzo delikatnej materii, jeżeli, zważywszy wszystkie okoliczności, jakieś pouczenie indywidualne w odpowiednim czasie, ze strony tych, którym Bóg dał wychowawcze posłannictwo i łaskę stanu, okazałoby się konieczne, należy zachować wszelką ostrożność, dobrze znaną tradycyjnemu chrześcijańskiemu wychowaniu, wystarczająco opisaną przez przytoczonego wyżej Antoniana. «Taka i tak wielka jest nasza ułomność i skłonność do grzechu – powiada – że często w tych samych rzeczach, które się mówi dla ochrony przed grzechem, słuchający ma właśnie okazję i podnietę do grzechu. Wskutek tego w najwyższym stopniu jest ważnym, żeby dobry ojciec, kiedy mówi z synem o rzeczy tak śliskiej, uważał i nie schodził do szczegółów i do opisywania różnych form, jakimi ta piekielna hydra zatruwa tak wielką część świata, żeby się nie przytrafiło, iż zamiast ugasić ten ogień, nieroztropnie rozdmuchałby go i rozpalił w prostym i wrażliwym sercu dziecka. W ogóle, w ciągu lat dziecięcych wystarczy używać tych środków, jakie równocześnie szczepią cnotę czystości i zamykają drzwi dla występku» (Silvio Antoniano, Dell’educazione christiana dei figliuoli, lib. II, c. 88)”.

Św. Jan Bosko w swojej trosce kapłańskiej i wychowawczej bardzo dbał o to, aby jego wypowiedzi do młodych – w mowie i w piśmie – nawet z daleka nie były zarzewiem skojarzeń niestosownych. Cnotą kaznodziei jest roztropność. Kaznodzieja roztropny, zanim zacznie mówić, weźmie pod uwagę obecność nastolatków i dzieci w kościele.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Odpowiedzialność za dzieci i młodzież

„Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza. Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie” (Mt 18, 6-7).

Nikt nie zwolnił – i nie ma prawa zwolnić! – rodziców, duszpasterzy, katechetów, wychowawców i nauczycieli z odpowiedzialności za przekaz prawdy i dobra dzieciom i młodzieży. To także zakłada prewencję i ochronę dzieci i młodzieży przed fałszem i złem.
Szkoła będzie się stawała terenem coraz bardziej zuchwałych i bezczelnych eksperymentów na młodym pokoleniu. Istotowo sprawy ujmując, chodzi o promowanie fałszu, zła i zgorszenia.
Walec ideologiczny nie jest jednak nieuchronny. Należy się przyglądać, jakie programy i jacy ludzie przekraczają i przekraczać będą bramy szkół i przedszkoli. Należy reagować, jeśli promowane są fałsz, zło i zgorszenie. Trzeba doprowadzić do takich sytuacji, aby przed gorszycielami drzwi szkół i przedszkoli pozostały zamknięte szczelnie, jak kasa pancerna.

Pomylone głosy krytyki edukacji domowej, jakie docierają do nas w tych dniach z Watykanu, prowadzą do realistycznej smutnej konstatacji, że w sprawach edukacji katoliccy rodzice w niejednym przypadku nie znajdą dzisiaj katolickiej pomocy ze strony aktualnych establishmentowych czynników katolicyzmu reformowanego.
Walec ideologiczny nie jest nieuchronny. Każda młoda dusza uchroniona przed złem, przed błędem i przed zgorszeniem jest godna wielu rodzicielskich trudów, determinacji i działań mających na celu postawienie tamy gorszeniu młodego pokolenia w strukturach szkolnych i przedszkolnych w naszej Ojczyźnie i w środowiskach polonijnych.
Przypomnienie katechizmowe niech nam będzie ku mobilizacji i podejmowaniu decyzji i działań stosownych:

Dziewięć grzechów cudzych

Do grzechu radzić.
Grzech nakazywać.
Na grzech drugich zezwalać.
Innych do grzechu pobudzać.
Grzech drugich pochwalać.
Na grzech drugich milczeć.
Grzechu nie karać.
Do grzechu drugim pomagać.
Grzechu innych bronić.

I dodać możemy pozytywnie – dobrym uczynkiem będzie:

Do grzechu nie radzić.
Grzechu nie nakazywać.
Na grzech drugich nie zezwalać.
Innych do grzechu nie pobudzać.
Grzechu drugich nie pochwalać.
Na grzech drugich nie milczeć.
Grzech karać.
Do grzechu drugim nie pomagać.
Grzechu innych nie bronić.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Drodzy Rodzice!

„Jasną jest jednakże rzeczą, że z rozkazu natury i Boga prawo i obowiązek wychowania dzieci do tych przede wszystkim należy, którzy dzieło natury powołaniem do życia rozpoczęli i stąd nie mogą dzieła rozpoczętego i nieskończonego pozostawić i na pewną narazić zagładę. Tej tak ważnej potrzebie wychowania dzieci zaradza się najlepiej na łonie małżeństwa, w którym wobec nierozerwalnego węzła, jakiem rodzice są złączeni, wspólny obojga trud i wzajemna pomoc zawsze są w pogotowiu” (Pius XI, Casti connubii).

Władza rodzicielska to także odpowiedzialność za potomstwo – między innymi w wymiarze moralnym. Wglądać w programy nauczania i serwowanych dzieciom treści to jeden z istotnych obowiązków ojca i matki – zwłaszcza w aktualnych czasach, kiedy rząd dusz przejęły czynniki obce wierze katolickiej. Trzeba reagować. Bramy przedszkoli i szkół należy SZCZELNIE ZAMKNĄĆ przed deprawatorami – krzewicielami grzechu, błędu i zgorszenia!
Edukacja domowa, prowadzona przez katolickich rodziców, stwarza warunki optymalne dla unikania deprawacji dzieci i młodzieży, i kształcenia ich w perspektywie bezpiecznej: prawdy, dobra i cnoty.


„Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza” (Mt 18, 6).


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Chronić dzieci i młodzież!

„Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza. Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie” (Mt 18, 6-7).

Nie tylko dorosłych, ale dzieci i młodzież należy chronić przez fałszywymi naukami i nauczycielami błędu. Zainfekowanie dzieci i młodzieży fałszywymi naukami, podającymi się za katolickie, nie rokuje dobrze, a może doprowadzić do religijności obcej wierze katolickiej, do indyferentyzmu, do ateizmu, do wiecznego potępienia.
Idee mają konsekwencje. Gdy w grę wchodzi wieczny los, nie ma żartów.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Spokojnie budować na Panu Bogu

Zdarza się tak. Młoda dusza dojrzewa. Odkrywa skarby Bożej prawdy, odkrywa Objawienie Boże zawarte w Piśmie Świętym i Tradycji – rozumianej tak, jak ją przez wieki rozumiał Kościół Katolicki. Podejmuje istotne decyzje. Wchodzi w środowisko deklarujące wierność Tradycji. Ale tam, gdzie są ludzie, tam są ograniczenia i słabości, i grzechy, i błędy. Widząc je, może się młoda dusza zniechęcić, bo spodziewała się tam większej doskonałości ludzkiej.
Apostoł Narodów z troską nalega: „Jak więc przejęliście naukę o Chrystusie Jezusie jako Panu, tak w Nim postępujcie: zapuśćcie w Niego korzenie i na Nim dalej się budujcie, i umacniajcie się w wierze, jak was nauczono, pełni wdzięczności” (Kol 2, 6-7). Młody Jarogniew Wojciechowski, przed zgilotynowaniem w niemieckim więzieniu w 1942 roku, pisał w liście do swojej siostry: „Ludzi nie przeceniaj zbyt w dobrym ani w złym”.
Trzeba budować na Panu Bogu, Jemu ufać, Jemu wierzyć, Jego kochać ponad wszystko i wszystkich. Tradycja to Boża sprawa! Wtedy młodej duszy, odkrywającej skarby Tradycji, na widok ludzkich braków, ograniczeń i błędów, rozczarowanie i zniechęcenie nie grozi. Młoda dusza prostolinijna rozumie i nie zniechęci się.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

W trosce o dobro duchowe młodych

Missa (6)

Pytają mnie niektórzy o letni zjazd młodzieży ze świata.
Odpowiedź:
Biorąc pod uwagę fakt straszliwych profanacji Najświętszego Sakramentu, do jakich dochodziło przy podobnych zjazdach, a także biorąc pod uwagę całokształt aktualnej sytuacji oraz niepospolite treści i działania czynników watykańskich, dobrym działaniem będzie ochronić młodzież przed tym wydarzeniem. Będzie to dobrym uczynkiem.
Coraz więcej osób dostrzega konieczność wyraźnego dystansowania się od doktryny rozchwianej i od całego spektrum posoborowych aberracji w zakresie kultu. Coraz więcej osób dostrzega konieczność powrotu do wiernego trwania przy pewnej katolickiej nauce i przy katolickim tradycyjnym kulcie.
Dobrym uczynkiem będzie podejmowanie roztropnych starań, aby młodych – chłopców i dziewczęta – podprowadzać do pewnej katolickiej nauki i do katolickiego tradycyjnego kultu. W ten sposób wyświadczymy młodzieży wielką przysługę. Szlachetny obowiązek naglący!
Nie próżnujmy.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Także młodzież…

Postulat katolicki jest klarowny: także dzieci i młodzież należy prowadzić do źródeł pewnych – do niezmutowanej katolickiej wiary, której Kościół uczył przez wieki oraz do katolickiej Mszy Świętej, którą Kościół przez wieki celebrował na chwałę Boga i dla uświęcenia dusz.
Bardzo pocieszające jest, że coraz więcej młodych dystansuje się od szerzonego przez posoborowy establishment błędów i aberracji, i nie jest zainteresowana spotkaniami z szerzycielami doktryny rozchwianej. Bogu niech będą dzięki.
Zdystansowanie się od błędu i unikanie spotkań z szerzycielami błędu jednak nie wystarczy. Trzeba odważnie iść do źródeł prawdy pewnej, katolickiej, zakorzenionej w Objawieniu Bożym, zawartym w Piśmie Świętym i Tradycji – po to, by żyć pełnią wiary, wzrastać w życiu z Bogiem!


Biblioteka ’58 otwarta całą dobę przez wszystkie dni tygodnia.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Chronić młodych przed spotkaniem z siewcami błędu!

„Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach” (Mt 7, 15-16).

Oczywiście, także młodzież trzeba prowadzić do czystych źródeł wiary katolickiej i strzec przed siewcami błędu – w jakichkolwiek strojach by nie występowali.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube