Tag: pracowitość

Pracujmy!

Oprócz naszej pracy związanej bezpośrednio z wypełnianiem naszych codziennych obowiązków stanu, miejmy na uwadze i tę szczególną pracę, która jest związana z aktualnym stanem zamętu powszechnego, jaki dosięga Kościół, miejmy na uwadze tę szczególną pracę, która wiąże się z przezwyciężaniem błędu i przywracaniem nieskazitelnej odwiecznej katolickiej doktryny i tradycyjnego katolickiego kultu, zwłaszcza Mszy Świętej w rycie rzymskim.
Czas jest trudny. Czas zamętu powszechnego. Są do podjęcia pilne zadania, bardzo konkretne(!), takie jak:

– Rzeczowa i chętna współpraca z duchownymi, którzy głoszą nieskazitelną doktrynę katolicką i sprawują tradycyjny katolicki kult.
– Zakładanie biblioteczek domowych, w których znajdą się między innymi tradycyjne katolickie katechizmy oraz wszelkie opracowania dotyczące tradycyjnej Mszy Świętej, przede wszystkim papieska bulla św. Piusa V Quo primum, Krótka analiza krytyczna Novus Ordo Missae podpisana przez Kard. Alfredo Ottavianiego i Kard. Antonio Bacciego oraz książka Gdzie jest Twoja Msza, kapłanie?
– Systematyczna lektura – także dzięki internetowi – dotycząca tradycyjnej Mszy Świętej.

– Udostępnianie innym tychże treści.
– Branie udziału, nawet z pewnymi niedogodnościami, wyłącznie w tradycyjnej Mszy Świętej i zachęcanie do tego innych.
– Modlitwa za duchowieństwo, aby przybywało kapłanów, którzy będą codziennie stawać przy ołtarzu Pańskim, aby odprawiać tę Mszę Świętą, która przez tysiąc lat uświęcała polskie dusze.
– Publikowanie treści dotyczących tradycyjnego katolickiego kultu.
– Informowanie innych o katolickich blogach i stronach internetowych krzewiących nieskazitelną katolicką doktrynę i tradycyjny katolicki kult.
– I każde inne działanie – praca(!), która ma na celu przywracanie nieskazitelnej katolickiej doktryny i tradycyjnego katolickiego kultu. Nie próżnujmy. Pracujmy!


Słowa programowe, dzięki zrządzeniu Opatrzności,
mogłem wypowiedzieć u św. Józefa w Kaliszu.

Więcej tutaj


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Święty Józefie, patronie nasz!

W perspektywie wieczności sprawy ujmując:
Za przykładem Św. Józefa, żyjmy w łasce uświęcającej i pracowicie – dobrze spełniajmy obowiązki stanu. „Przeto, bracia moi najmilsi, bądźcie wytrwali i niezachwiani, zajęci zawsze ofiarnie dziełem Pańskim, pamiętając, że trud wasz nie pozostaje daremny w Panu” (1 Kor 15, 58).
A w modlitwie wszelkie intencje przedkładajmy Świętemu Józefowi. Orędownik u Boga niezawodny!


Dzisiejsze święto ustanowił 1 maja 1955 roku papież Pius XII.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Tydzień pracowity

Jest czas odpoczynku i czas pracy. Dopóki człowiek jest w stanie pracować, pracować powinien. Chodzi nie tylko o pracę zawodową. Na pierwszym miejscu chodzi o cierpliwe i rzetelne wypełnianie obowiązków stanu, które jest codzienną drogą świętości. Mówimy też słusznie o pracy nad sobą – często ukrytej, mozolnej i niespektakularnej. Trzeba ją podejmować – codziennie, cierpliwie i wytrwale.
Szlachetny ewangeliczny program, który przyniósł Europie rozkwit wiary i kultury, zawarty jest w znanym sformułowaniu Ora et labora – „Módl się i pracuj”. Program świętych!
Praca jest zadaniem i przywilejem. Praca jest wypełnianiem Woli Bożej. Przez pracę spełniamy się jako ludzie i przysparzamy dobra innym. Przez pracę zarabiamy na utrzymanie siebie i swojej rodziny.
Otwórzmy Słowo Boże – sięgnijmy do wybranych fragmentów o pracy. Nie wymagają komentarza. Rozważmy, czyńmy.

„Do mrówki się udaj, leniwcze,
patrz na jej drogi – bądź mądry:
nie znajdziesz u niej zwierzchnika
ni stróża żadnego, ni pana,
a w lecie gromadzi swą żywność
i zbiera swój pokarm we żniwa.
Jak długo, leniwcze, chcesz leżeć?
A kiedyż ze snu powstaniesz?
Trochę snu i trochę drzemania,
trochę założenia rąk, aby zasnąć:
a przyjdzie na ciebie nędza jak włóczęga
i niedostatek – jak biedak żebrzący” (Prz 6, 6-11).

Św. Paweł z troską pisze: „Albowiem gdy byliśmy u was, nakazywaliśmy wam tak: Kto nie chce pracować, niech też nie je! Słyszymy bowiem, że niektórzy wśród was postępują wbrew porządkowi: wcale nie pracują, lecz zajmują się rzeczami niepotrzebnymi. Tym przeto nakazujemy i napominamy ich w Panu Jezusie Chrystusie, aby pracując ze spokojem, własny chleb jedli. Wy zaś, bracia, nie zniechęcajcie się w czynieniu dobrze!” (2 Tes 3, 10-13).
„W czynieniu dobrze nie ustawajmy, bo gdy pora nadejdzie, będziemy zbierać plony, o ile w pracy nie ustaniemy. A zatem, dopóki mamy czas, czyńmy dobrze wszystkim, a zwłaszcza naszym braciom w wierze” (Ga 6, 9-10).
Św. Paweł, troskliwy pasterz, mobilizuje nas: „Przeto, bracia moi najmilsi, bądźcie wytrwali i niezachwiani, zajęci zawsze ofiarnie dziełem Pańskim, pamiętając, że trud wasz nie pozostaje daremny w Panu” (1 Kor 15, 58).
Pracować mamy na chwałę Bożą. Pisze Apostoł Narodów: „Przeto czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie” (1 Kor 10, 31).
Tydzień pracy – od poniedziałku do soboty. Codziennie rano i wieczorem klękajmy z wiarą do pacierza. I pracujmy – cierpliwie i wytrwale. Owoce naszej pracy pozostawmy Panu Bogu. Do nas należy dobrze wykonać to, co powinniśmy wykonać. Uczy nas Pan Jezus: „Tak mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: «Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać»” (Łk 17, 10).

Modlimy się: „Wszechmogący Boże, uprzedzaj swoim natchnieniem nasze czyny i wspieraj je swoją łaską, aby każde nasze działanie od Ciebie brało początek i w Tobie znajdowało dopełnienie. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen”.
Dzięki Bożej dobroci codziennie mamy wiele okazji do realizacji dobra.
Niech się nam mnożą dobre czyny. Nie próżnujmy!


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube

Rzymskim katolikom bezrobocie nie grozi

„Tak samo Boska Jego wszechmoc udzieliła nam tego wszystkiego, co się odnosi do życia i pobożności, przez poznanie Tego, który powołał nas swoją chwałą i doskonałością. Przez nie zostały nam udzielone drogocenne i największe obietnice, abyście się przez nie stali uczestnikami Boskiej natury, gdy już wyrwaliście się z zepsucia wywołanego żądzą na świecie. Dlatego też właśnie wkładając całą gorliwość, dodajcie do wiary waszej cnotę, do cnoty poznanie, do poznania powściągliwość, do powściągliwości cierpliwość, do cierpliwości pobożność, do pobożności przyjaźń braterską, do przyjaźni braterskiej zaś miłość. Gdy bowiem będziecie je mieli i to w obfitości, nie uczynią was one bezczynnymi ani bezowocnymi przy poznawaniu Pana naszego Jezusa Chrystusa. Komu bowiem ich brak, jest ślepym – krótkowidzem i zapomniał o oczyszczeniu z dawnych swoich grzechów. Dlatego bardziej jeszcze, bracia, starajcie się umocnić wasze powołanie i wybór! To bowiem czyniąc nie upadniecie nigdy. W ten sposób szeroko będzie wam otworzone wejście do wiecznego królestwa Pana naszego i Zbawcy, Jezusa Chrystusa” (2 P 1, 3-11).

Na drodze świętości,
wobec naglących zadań płynących z Ewangelii,
problemu bezrobocia nie ma.


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube