Czas na decyzję przychodzi – prędzej czy później

Na rynku jest dzisiaj wiele ofert religijnych podających się za katolickie.
Och, co za szczęście, że Pan Bóg dał nam rozum. Zauważmy!
Co za szczęście, że Pan Jezus już dwa tysiące lat temu założył swój Kościół, a w nim podał rozumnemu człowiekowi Bożą doktrynę – pewną.
Wyłóżmy zwięźle: Kościół przez dwa tysiące lat uczył, co to jest wiara katolicka i jak nią żyć, aby osiągnąć zbawienie wieczne.
Zamglenie klarownej doktryny katolickiej? Zrównanie wszystkich kultów w świecie? Judaizująco-protestantyzujące deformacje doktrynalne i kultyczne? Zawracanie wiary katolickiej w kierunku judaizmu? Nachalne wciskanie terminologii judaistycznej? Profanacyjne aberracje kultu eucharystycznego? Uzurpacyjne wciskanie świeckich i osób zakonnych płci obojga w funkcje przynależne duchownym? Uzurpacyjne wtargnięcie do miejsca świętego – do prezbiterium i tabernakulum? Propaganda ekscytujących nurtów przewracających się na posadzkę w polskich kościołach? Grzęźnięcie w morzu masowej produkcji współczesnych rewelacji (tzw. objawień), nie mających aprobaty Kościoła?
Z cierpliwością należy powtórzyć: raz jeden trzeba się zdecydować – czy chcę być rzymskim katolikiem i zbawić duszę swoją, czy też chcę balansować nadal pośród wielu ofert religijnych podających się za katolickie, oferowanych dzisiaj na rynku?
Czas na decyzję przychodzi – prędzej czy później.
Jest tajemnica Bożej cierpliwości – wielkodusznej!
Szczęśliwi są ci, którzy poznali wiarę katolicką.
Szczęśliwi są ci, którzy wybrali wiarę katolicką i żyją nią.
Zaprawdę, można do nich odnieść słowa Psalmisty:
„Sycą się obfitością Twojego domu,
poisz ich potokiem Twego szczęścia” (Ps 36(35), 9).


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube