Kapłan zachęcał do przeczytania: Pius XI, Orędzie Mens nostra, O znaczeniu rekolekcji zamkniętych. Znajdziemy tam takie słowa:
„Jednak chcąc odnieść z świętych ćwiczeń te pomyślne owoce, o których mówiliśmy, należy odprawiać je z należytą starannością, albowiem jeśli tylko odprawia się ćwiczenia duchowne dla zwyczaju, opieszale, pobieżnie, wówczas albo bardzo nikły, albo żadnego nie odniesie się z nich pożytku”.
Rekolekcje odprawię owocnie, z pożytkiem dla duszy, jeśli:
– Odłożę na czas rekolekcji sprawy niekonieczne i rozpraszające.
– Zadbam o skupienie i więcej czasu poświęcę na modlitwę i katolicką lekturę.
– Wysłucham z uwagą nauk rekolekcyjnych głoszonych przez kapłana.
– Odprawię dobrą – dobrze przygotowaną – spowiedź.
– Jeśli kapłan podczas rekolekcji podaje konkretne wskazówki, zacznę je praktykować.
Dobrze odprawione rekolekcje powinny przynieść dobre i trwałe owoce i być znaczącym krokiem na drodze wiary i świętości.