W prawdzie

Dusza, która zaczyna się więcej i regularnie modlić, może popaść w złudzenia dotyczące stanu swojej duszy. Może jej się wydawać, że już jest pobożna i cnotliwa. Czy tak jest w rzeczywistości, Pan Bóg wie.
Trzeźwy – prawdziwy – osąd swojej duszy zdobywamy między innymi przez:

– rachunek sumienia czyniony codziennie przy wieczornym pacierzu,
– gruntowny rachunek sumienia czyniony przed każdą spowiedzią.

Prawdę o naszej duszy, na przykład czy jest w niej ugruntowana cnota pokory, ujawnią między innymi takie okoliczności:

– Jak reaguję na skierowane do mnie upomnienie słuszne?
– Jak reaguję na skierowane do mnie upomnienie niesłuszne?

W życiu duchowym ważne jest, by dążyć do odczytania prawdziwego stanu swojej duszy oraz starać się o gruntowne wykorzenienie wad i rozwijanie cnót. Zawsze z pomocą łaski Bożej.


„«Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje». Uniżajcie się zatem pod potężną ręką Bożą, aby was wywyższył w czasie nawiedzenia” (1 P 5, 5-6).


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.