„Otwarła się bowiem wielka i obiecująca brama, a przeciwnicy są liczni”
(1 Kor 16, 9).
Historia toczy się w ręku Boga.
Emocje mogą być uzasadnione. Kierujmy się katolickim, rozumnym rzeczy widzeniem.
Obyśmy po latach nie pluli sobie w brodę, że (choćby w dobrej wierze) przykładaliśmy swoją rękę do obrony kultu reformowanego!
Już dzisiaj dziękując Panu Bogu za powszechne ograniczenia, które dotknęły sferę kultu reformowanego, dokładajmy starań, aby powracał w Polsce i gdziekolwiek na świecie kult katolicki, miły Niebu – przede wszystkim Msza Święta w rycie rzymskim. Okoliczności do podejmowania tych katolickich starań są wielce sprzyjające. Nie zawiedźmy!
„Przeto, bracia moi najmilsi, bądźcie wytrwali i niezachwiani, zajęci zawsze ofiarnie dziełem Pańskim, pamiętając, że trud wasz nie pozostaje daremny w Panu” (1 Kor 15, 58).
You must be logged in to post a comment.