Gotowość na trud większy

„Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, a weźmie krzyż swój na każdy dzień, i niech idzie za Mną” (Łk 9, 23).

Możemy odkrywać w sobie podświadome oczekiwanie: jeśli będę żył bliżej Boga, będę miał życie komfortowe – błogostan czy dobrostan psychologiczny. Życie godne? Wygodne!!
Otóż, jak poświadcza świadectwo świętych, im dusza bliżej Boga, tym krzyż większy.
Im bardziej gorliwie będziemy biec drogą świętości, tym bardziej będzie to dla nas droga krzyża. To realistyczne przypomnienie może nas ustrzec od rozczarowań.
Św. Jan Bosko pisał: „Trwajmy w wierności Bogu, choćby kosztem długiej i ciężkiej ofiary”.
Choćby z roku na rok krzyż był coraz cięższy, należy wytrwać. Do końca. Z drogi świętości nie dezerterować. Nagroda będzie wyborna – Niebo.

„Lecz kto wytrwa do końca, ten zbawiony będzie” (Mk 13, 13).


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.