Różne są drogi, jakimi Pan Bóg prowadzi poszczególne dusze. Świętego Pawła powalił na ziemię – ku nawróceniu. A św. Augustyn podjął konsekwentnie decyzję nawrócenia dzięki przeczytaniu fragmentu Listu do Rzymian, który ujawnił opłakany stan jego sumienia i wezwał do porzucenia drogi grzechu.
Do katolickiej Mszy Świętej może dusza dojść przynajmniej na dwa sposoby.
Pierwszy – droga intelektualna: lektura-decyzja-obecność.
Najpierw ktoś czyta teksty dotyczące kultu katolickiego – Mszy Świętej w rycie rzymskim oraz zagadnień dotyczących re-/deformy ostatnich kilkudziesięciu lat. Obserwuje także rozumnie to, co się dzieje w zakresie kultu w kościołach w ostatnich kilkudziesięciu latach. Zapoznaje się z tematyką, rozumie. Potem podejmuje decyzję i zaczyna przybywać na Mszę Świętą w rycie rzymskim.
Drugi sposób – droga duchowo-praktyczna: czyste serce-obecność.
Ktoś pilnie zabiega o zachowanie serca czystego, wystrzega się zwłaszcza grzechów ciężkich, odprawia dobrą i dobrze przygotowaną spowiedź, może także odprawił dobrą i dobrze przygotowaną spowiedź generalną. I JEST na Mszy Świętej w rycie rzymskim, regularnie na nią przybywa, regularnie bierze w niej udział.
Nie jest konieczne, aby zanim ktoś przyjdzie po raz pierwszy na Mszę Świętą w rycie rzymskim, najpierw przeczytał ogromną ilość literatury na temat tradycyjnej katolickiej liturgii. Można przyjść, jak to zdarzyło się jednej czy drugiej duszy, prosto z ulicy. Najlepszym przygotowaniem do brania udziału we Mszy Świętej w rycie rzymskim jest czyste serce, stan łaski uświęcającej, odrzucenie grzechu i prowadzenie życia świętego. W takiej duszy będzie działać z mocą łaska misteriów. A czas na pouczającą lekturę o tradycyjnej Mszy Świętej zawsze jest stosowny, także wtedy, kiedy już zaczęliśmy brać w niej udział.
Św. Ambroży daje następujące pouczenie, tym którzy już przyjęli sakramenty:
„Teraz natomiast nadszedł czas, abyśmy powiedzieli wam o świętych obrzędach i ujawnili znaczenie sakramentów. Gdybyśmy próbowali uczynić to wcześniej, zanim jeszcze zostaliście wprowadzeni, byłoby to raczej zdradą niż objaśnieniem. A zresztą światło misteriów bardziej przenika nie przygotowanych niż wówczas, kiedy poprzedzone jest wstępnym pouczeniem” (Św. Ambroży, O misteriach).
You must be logged in to post a comment.