Epizod. O mądrej kobiecie, wierzącej przeoryszy, która dziarsko ochroniła siostry przed zatrutymi ziarnami fałszywych nauk nowoczesnego kaznodziei.
Julien Green pisał w swoim Dzienniku:
„Pewien zakonnik rozpoczął rekolekcje słowami: «Moje siostry, jak widzicie, nie pokłoniłem się Przenajświętszemu Sakramentowi. To już należy do przeszłości».
Przeorysza stuka kosturem, przerywając mówcy: «Rekolekcje skończone»”.