Kwestia źródeł ciągle nagląca

Jest wiara katolicka – jedyna prawdziwa wiara, jedyna wiara dająca zbawienie duszy.
Nie wszystko to, co od pięćdziesięciu lat podaje się jako katolickie jest nim w rzeczywistości.
Zawsze, a szczególnie w czasach zamętu powszechnego, należy w kwestii wiary sięgać do źródeł pewnych.
Zawsze, a szczególnie w czasach zamętu powszechnego, należy unikać ugrzęźnięcia w nurtach teozoficznych i neopogańskich.
Zawsze, a szczególnie w czasach zamętu powszechnego, należy unikać ugrzęźnięcia w nurtach judeoprotestanckich.
Zawsze, a szczególnie w czasach zamętu powszechnego, należy unikać ugrzęźnięcia w nurtach charyzmatyczno-przewracających się.
Zawsze, a szczególnie w czasach zamętu powszechnego, należy unikać ugrzęźnięcia w nurtach prywatnoobjawieniowych – bez aprobaty Kościoła.
Zawsze, a szczególnie w czasach zamętu powszechnego, należy unikać ugrzęźnięcia w nurtach podających się za katolickie – które de facto nimi nie są.
Zawsze, a szczególnie w czasach zamętu powszechnego, należy opierać się na Objawieniu Bożym, którego źródłami są Tradycja i Pismo Święte.
A tych, którzy biegają tu i tam, należy zapytać: Czy już założyliście Bibliotekę ’58?


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube