„Kto czyta, niech rozumie” (Mt 24, 15). Naszą podstawową lekturą codzienną są tradycyjne katolickie katechizmy i Ewangelia. O ile możności, miejmy na uwadze i inne nieskazitelnie ortodoksyjne katolickie źródła, na przykład żywoty Świętych czy pouczenia o życiu duchowym.
W czasach zamętu powszechnego, dzięki Bożej dobroci, są dostępne także ortodoksyjne katolickie publikacje internetowe, firmowane z imienia i nazwiska, jawne, kapłańskie, katolickie.
Ktoś pisze lub mówi mi: „Wchodzę na Księdza stronę codziennie”. Pytanie stawiam od razu: Dlaczego mowa o liczbie pojedynczej?
Są TRZY adresy – wszystkie TRZY o równej wadze i powadze – które z pełną odpowiedzialnością wobec Boga, Kościoła i dusz, ujawniają kapłańską troskę, by w czasach zamętu powszechnego dać czytającym rodakom – w kraju i za granicą – skromne i codzienne pomoce, aby mogły wierności katolickiej wierze dochować i tak duszę swoją zbawić.
Oto te TRZY adresy:
Z wielu przejawów (o których może kiedyś będzie sposobność napisać) wnioskuję, że diabeł zaciera ręce, gdy tych adresów się codziennie nie widzi. Dusze pomijają ortodoksyjny katolicki pokarm dla duszy. Gdyby czytały, byłoby WIĘCEJ DUCHOWYCH OWOCÓW.
Kapłan, publikując treści katolickie, spełnia ni mniej, ni więcej tylko swój kapłański obowiązek. Tak polecił Jezus Chrystus Apostołom: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem” (Mt 28, 19-20).
A Apostoł Narodów szczerze pisze: „Nie jest dla mnie powodem do chluby to, że głoszę Ewangelię. Świadom jestem ciążącego na mnie obowiązku. Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii! Gdybym to czynił z własnej woli, miałbym zapłatę, lecz jeśli działam nie z własnej woli, to tylko spełniam obowiązki szafarza” (1 Kor 9, 16-17).
Czy jednak dusze chcą słyszeć, czytać, rozumieć – codziennie? Czym się dusze karmią codziennie?
To już będzie coś, jeśli ktoś napisze lub powie mi: „Wchodzę na Księdza TRZY strony codziennie”.
„Wszystko niech służy zbudowaniu” (1 Kor 14, 26)!
A strony – TRZY – są te:
Do odwiedzin rozumnych, dla duszy pożytecznych, budujących.
Codziennych!