„Coś się w Kościele zmieniło”

„Nie robię nic innego ponad to, co robili wszyscy biskupi w ciągu wielu stuleci. Nie zrobiłem nic innego ponad to, co robiłem podczas trzydziestu lat mojej drogi kapłańskiej i co przyczyniło się do tego, że zostałem biskupem, delegatem apostolskim na Afrykę, co przyczyniło się do tego, że zostałem członkiem głównej komisji przygotowującej Sobór Watykański II, i wreszcie asystentem tronu papieskiego. Czego mógłbym sobie jeszcze życzyć jako dowodu na to, że Rzym był zdania, iż moja praca jest pożyteczna dla Kościoła i zbawienia dusz?
Choć robię to samo co przedtem podczas trzydziestu lat i stworzyłem dzieło, które jest całkowicie takie samo jak moje wcześniejsze dzieło, oto zostaję nagle a divinis zasuspendowany, a być może wkrótce ekskomunikowany, wykluczony z Kościoła, nazwany odszczepieńcem, i nie wiem co jeszcze. Czy to naprawdę możliwe, aby to wszystko, co czyniłem w ciągu trzydziestu lat, również zasługiwało na suspensę a divinis? Uważam, że wprost przeciwnie, byłbym wówczas ekskomunikowany, gdybym kształcił swoich seminarzystów tak, jak ich się dziś kształci w nowych seminariach. Gdybym wówczas nauczał katechizmu, którego dziś uczy się w szkołach, nazwano by mnie heretykiem. I gdybym wówczas w taki sposób odprawiał Mszę Świętą, jak się ją dziś odprawia, byłbym podejrzany o herezję i wykluczono by mnie z Kościoła. A więc nic z tego nie rozumiem. Faktem jest, że coś się w Kościele zmieniło” (Abp Marcel Lefebvre, Kazanie wygłoszone 29 sierpnia 1976 roku w Lille podczas uroczystej Mszy Świętej w hali pałacu Międzynarodowych Targów do 11.000 wiernych, w: Kazania abpa Marcela Lefebvre, Te Deum, Warszawa 1999, s. 57).


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
actualia.blog