„Dlatego chcieliśmy przybyć do was, zwłaszcza ja, Paweł, jeden raz i drugi,
ale przeszkodził nam szatan” (1 Tes 2, 18).
Diabeł pilnuje, aby treści publikowane na blogach Sacérdos Hyacínthus, Verbum cathólicum oraz Actuália nie rozchodziły się szerzej.
Diabeł dobrze wie, że szerszy zakres publikacji spowodowałby, że wiele dusz w Polsce i za granicą zostałoby po katolicku pouczonych i zostałoby zmobilizowanych do podejmowania katolickich decyzji porządkujących.
Diabeł też dobrze wie, że lektura tychże treści zaledwie powierzchowna jest dla niego nieszkodliwa – nie sięga istoty rzeczy.
Po której stronie jestem?
Codzienna rozumna – niepowierzchowna – lektura:
Co do tej pory uczyniłem/czynię, aby treści publikowane przez kapłana katolickiego były udostępniane większej liczbie dusz – w Polsce i za granicą?
Po której stronie jestem?