Życie godne, wygodne? A walka duchowa?
Pomyślmy, jeśli dzielnie walczymy z dręczącymi nas pokusami, to poranieni i umęczeni, ale z czystą radością w sercu staniemy przed Panem Bogiem. Tak, trzeba się niejednokrotnie niemało umęczyć, aby zachować wierność.
W życiu duchowym trzeba być szczerym przed Panem Bogiem i jasno w sercu zakreślać granice wierności: wola Boża precyzyjnie odgrodzona od grzechu.
Udręczona wierność ma za swoją perspektywę pewną nieskończone radości odpoczynku w Niebie. Nic ponad to!