O spowiedzi nigdy dosyć

„Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu,
to samych siebie oszukujemy
i nie ma w nas prawdy.
Jeżeli wyznajemy nasze grzechy,
Bóg jako wierny i sprawiedliwy
odpuści je nam
i oczyści nas z wszelkiej nieprawości” (1 J 1, 8-9).

Lapidarnie o trzech kwestiach związanych z Sakramentem Pokuty.

1. Spowiadamy się w konfesjonale. O czym mówić spowiednikowi?
Nie mówimy o swoich cnotach, zasługach i dobrych uczynkach, i nie usprawiedliwiamy się.

Wyznajemy grzechy.
Wyznajemy swoje grzechy.
Wyznajemy wszystkie swoje grzechy.

Przy grzechach ciężkich podajemy dokładnie rodzaj grzechu, ważniejsze okoliczności oraz LICZBĘ grzechów.

2. Sakrament Pokuty otaczajmy dyskrecją. Jeśli pojawia się problem nieortodoksji spowiedników, nie wszczynajmy publicznych połajanek w internecie, lecz sami umiejmy zaradzić problemowi. Można od razu zwrócić uwagę spowiednikowi, jeśli udziela rad nieortodoksyjnych.
Podkreślmy: Duszę swoją powierzajmy kapłanom roztropnym, o nieskazitelnej katolickiej ortodoksji, nawet jeśli trzeba będzie dojechać 100 kilometrów i więcej!
Gdy przyjeżdżali do Polski rozmaici „uzdrowiciele”, ludzie potrafili jechać i pół Polski. A przecież w spowiedzi chodzi o sprawą nieskończenie ważniejszą od zdrowia!
Jak jest z naszą troską o duszę?

3. Sakrament Pokuty możemy łączyć z kierownictwem duchowym.
Św. Alfons Liguori określa główny przedmiot kierownictwa: umartwienie, sposób przyjmowania sakramentów, modlitwa, praktykowanie cnót, uświęcenie zwykłych czynności (Praxis confessarii).
Św. Bazyli mówi: „Dołóżcie wszelkich starań i wielkiej roztropności, aby znaleźć człowieka, mogącego wam służyć za kierownika bardzo pewnego w pracy uświęcenia, którą chcecie podjąć; wybierzcie takiego, który mógłby pokazać duszom dobrej woli prostą drogę do Nieba” (Sermo de abd. rer.). „Wielka to pycha myśleć, że się nie potrzebuje rady” (I Cap. I Isaiae).
Św. Teresa z Avili chętnie całkowicie otwierała swoją duszę przed mężami uczonymi, biegłymi w sprawach życia wewnętrznego, aby się upewnić, że jest uległą Duchowi Świętemu.
Przysporzymy dobra swojej duszy, jeśli weźmiemy pod uwagę powyższe rady świętych.


Więcej o spowiedzi tutaj oraz tutaj

Książka pomocna w dobrym przygotowaniu do Sakramentu Pokuty tutaj


Itaque, caríssimi mei, cum metu et tremore vestram salutem operámini.
„A przeto, umiłowani moi, zabiegajcie o własne zbawienie

z bojaźnią i drżeniem” (Flp 2, 12).

„W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem!” (2 Kor 5, 20).


treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube