30 lat kapłaństwa



Pozwolę sobie skromnie przywołać kilka okoliczności związanych z moją dzisiejszą osobistą rocznicą – 30. rocznicą święceń kapłańskich.
Jestem kapłanem katolickim. Dnia 12 czerwca Roku Pańskiego 1990 w kościele pod wezwaniem św. Stanisława Kostki na Dębnikach w Krakowie przyjąłem, wraz z 19 diakonami z mojego seminaryjnego rocznika, święcenia kapłańskie z rąk Biskupa Albina Małysiaka ze zgromadzenia księży misjonarzy. Bp Albin Małysiak CM sakrę biskupią otrzymał 5 kwietnia 1970 roku i był pierwszym od czasów reformy liturgii biskupem w Polsce, który odprawił publicznie Mszę Świętą w rycie rzymskim – 4 maja 2008 roku, w kościele bonifratrów pw. Trójcy Przenajświętszej w Krakowie. Udzielił też wtedy Sakramentu Bierzmowania w tradycyjnym rycie.
6 lutego 2014 roku, w pierwszy czwartek miesiąca, we Wrocławiu, odprawiłem po raz pierwszy Mszę Świętą w tradycyjnym rycie rzymskim.
17 października 2016 roku złożyłem Panu Bogu obietnicę dożywotniego odprawiania Mszy Świętej i sprawowania innych sakramentów wyłącznie w rycie tradycyjnym.
Przed podjęciem decyzji kwestię konsultowałem między innymi z Biskupem Athanasiusem Schneiderem, który napisał mi m.in.:

Tenendo conto dell’attuale situazione davvero grave nella Chiesa, penso sia giustificato per amore alla verità e alla straordinaria ricchezza spirituale e dottrinale del rito perenne della Chiesa di abbandonare tutto.
– „Biorąc pod uwagę aktualną niezwykle poważną sytuację Kościoła, uważam, że z miłości do prawdy i do nadzwyczajnego bogactwa duchowego i doktrynalnego odwiecznego rytu Kościoła, byłoby usprawiedliwione pozostawienie wszystkiego [dla tradycyjnej Mszy Świętej]”.

Przywołuję te daty i te okoliczności jawnie i publicznie. Chociaż dotyczą one mojej skromnej osoby, są to sprawy, którą dotyczą Kościoła i kultu publicznego. Kapłan jest osobą publiczną. I sprawy kultu katolickiego są sprawą publiczną.
Panu Bogu dziękuję za otrzymany dar kapłaństwa i wszelkie łaski towarzyszące mi na drodze kapłańskiej – zarówno te dotyczące mojej skromnej osoby, jak i tych, którym przez lata kapłaństwa mogę służyć.
Za wszystko, cokolwiek przez te 30 lat było moją niewiernością nieskazitelnemu depozytowi wiary w zakresie głoszonej doktryny, sprawowanego kultu i świętości życia kapłańskiego – przepraszam Pana Boga, Kościół i dusze.
Proszę Pana Boga i Matkę Bożą o łaskę wierności do końca. A Czcigodnych Konfratrów w kapłaństwie oraz drogich Wiernych proszę o modlitwę.
Niech Bóg będzie uwielbiony!


Treści katolickie czytajmy codziennie:
   sacerdoshyacinthus.com
   verbumcatholicum.com
   actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.