Sit autem sermo vester, est, est: non, non: quod autem his abundantius est, a malo est.
„Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi” (Mt 5, 37).
Czy można sobie wyobrazić takie fortele intelektualne, które w istocie polegają na wykazaniu, że fałsz jest prawdą? Czy będzie to szczere? Uczciwe? Wiarygodne?
Jeśli mielibyśmy do czynienia z takimi fortelami intelektualnymi, które w istocie polegałyby na wykazaniu, że to co nie jest zgodne z Tradycją, jest z nią zgodne, mielibyśmy do czynienia z hermeneutyką przewrotności. Kwestia nie tylko akademicka.
Problem jest też taki, że doprawdy nie wypada bawić się kwestiami dotyczącymi wiary katolickiej.
„Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni,
ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia” (2 Tm 1, 7).
„Dzieci, nie dajcie się zwodzić nikomu” (1 J 3, 7).